Sołtys: zna wszystkie problemy, przekazuje je gminnej władzy. W gminie Topólka były wybory - wybrano 25 sołtysów i rad sołeckich

W gminie Topólka są 24 sołectwa. Po ostatnich wyborach okazało się, że wyborcy po równo obdarzyli swoim zaufaniem panie, jak i panów kandydatów, bowiem mandat otrzymało 12 sołtysek i 12 sołtysów.

Szukają magazyniera w Piotrkowie, mechanika samochodowego w Skibinie. Są też inne oferty pracy

Na liście sołtysów są oczywiście nowe nazwiska, ale też i takie, które znamy od lat. Największym, rekordowym stażem na sołeckim stołku może pochwalić się Henryk Kołecki, sołtys z Kozjat. Funkcje tę sprawuje już pół wieku! Do wieloletnich sołtysów należą też Piotr Lewiński z Czamanina Kolonii, Wojciech Błaszczyk z Kamieńczyka, Arkadiusz Jąkalski z Sagdłoga, czy Józef Banasiak z Topólki.

Zwieńczeniem wyborów sołeckich było uroczyste spotkanie inauguracyjne rad sołeckich oraz radnych. Wójt Konrad Lewandowski życzył wytrwałości, sukcesów oraz dobrej współpracy z mieszkańcami podczas pełnionych funkcji.

- Dziś sołtys musi być organizatorem, animatorem i administratorem życia lokalnego - twierdzi wójt Lewandowski. - Bycie sołtysem oznacza przede wszystkim służbę i powołanie. Sołtys powinien dokładać wszelkich starań, aby zachęcić społeczność wiejską do zaangażowania się we wspólne działania na rzecz swojej miejscowości.

Bardzo konkretnym tego wymiarem jest fundusz sołecki. W tym roku do dyspozycji rad sołeckich przeznaczono z gminnej kasy 455 tys. zł. Rady przeznaczają fundusz na różne cele, w tym sporą część m.in. na zakup materiałów do remontów lokalnych dróg, remontów czy wyposażenia wiejskich świetlic.