Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sondaże jak kopniaki. Polacy przestają wierzyć w obietnice Donalda Tuska

Maciej Myga
Komentuje Maciej Myga
Komentuje Maciej Myga archiwum GP
Po raz pierwszy od dawna Prawo i Sprawiedliwość góruje w sondażach nad Platformą Obywatelską. Co to oznacza dla polskiej polityki?

Najpierw pojawiły się wyniki badania przeprowadzone przez TNS Polska dla Telewizji Polskiej. PiS ma w nim czterdziestoprocentowe poparcie, o pięć procent wyższe od PO. Warto dodać, że powyżej pięcioprocentowego progu wyborczego znalazłyby się według TNS jedynie SLD (13 proc.) i Ruch Palikota (7 proc.).

Kolejny sondaż przeprowadziła firma MillwardBrown SMG/KRC dla RMF FM. PiS uzyskało w nim 30-procentowe poparcie i wyprzedza w nim PO o 3 proc. Na trzecim miejscu podobnie - SLD z dwunastoma procentami, a w progu wyborczym jeszcze Ruch Palikota i PSL, mające po pięć procent.

Następny sondaż przygotowało TSN Polska dla Polsatu. I tu partia Jarosława Kaczyńskiego wygrywa, uzyskując 42 procent, o 4 więcej od PO. Zdaniem respondentów TNS do Sejmu wszedłby jeszcze SLD (6 proc.) i PSL (5 proc.).

Przeczytaj również: "Na gorąco": Tuska obietnice warte Nobla
Wszystkie sondaże przeprowadzono tuż po drugim expose premiera, co oznacza, że część Polaków przestała wierzyć w obietnice Donalda Tuska. Czy jednak wysokie notowania PiS oznaczają, że partia ta będzie rządzić w kolejnej kadencji? Z pewnością nie. Przede wszystkim, rządowi Tuska pozostały (planowo) jeszcze trzy lata, przez które wiele może się w polskiej polityce zdarzyć, łącznie z powstaniem jakiejś nowej siły, na co z pewnością niejeden obywatel liczy.

Notowania są natomiast sygnałem dla Platformy, która musi poprawić swój wizerunek. Warto, żeby ta zmiana nie polegała jedynie na zabiegach w stylu przedłużenia urlopu macierzyńskiego z sześciu pełnopłatnych miesięcy na rok z osiemdziesięcioma procentami pensji. To również sygnał dla prawicowych odłamów PiS-u, czyli Solidarnej Polski i PJN-u, które z pewnością będą teraz rozważać koalicję ze swoim byłym guru. To wreszcie sygnał dla Jarosława Kaczyńskiego, który powinien zacząć szukać sojuszników, bo rząd miejszościowy oznaczałby dla niego po prostu siódmą pod rząd porażkę wyborczą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska