Na uroczystą galę "Logowiska bez granic" do Warszawy, do Senatu RP, pojechała mgr Barbara Cupryniak - nauczycielka informatyki oraz dwójka uczniów klas trzecich - Agnieszka Lakner i Radosław Sałaciński. To finał, a jak wszystko się zaczęło?
- Najpierw pomyśleliśmy, że fajnie by było mieć swoje logo, później dowiedzieliśmy się o tworzeniu mapy szkół i konkursie - wspomina Barbara Cupryniak. - To było dwa lata temu. Uczniowie, pod kierunkiem Wiesławy Rakowskiej, nauczycielki plastyki, rysowali projekty loga. Inni przygotowywali je w formie grafik komputerowych.
Mądrość i luz
Kiedy zgłoszono już wszystkie prace, komisyjnie wybrano tę autorstwa Karoliny Pietras, która teraz już ukończyła gimnazjum. Powstała animacja komputerowa. Sowa symbolizuje mądrość, wiedzę zdobywaną w szkole. Po chwili zmienia się w ucznia - łobuza.
Na koszulkach i w Internecie
Logo szkoły jest drukowane na koszulkach, znaczkach i naklejkach. Sowa, jako że jest bardziej oficjalna, pojawia się na drukach, pismach szkolnych. Właśnie ten znak wybrali internauci w głosowaniu, które odbywało się od 22 kwietnia do 9 maja.
Nasi w Senacie
Gala w Senacie odbyła się 2 czerwca. Obecni byli goście z Ukrainy, którzy wygrali w kategorii najlepsze logo z zagranicy. Uczniowie mieli też okazję porozmawiać ze specjalistą od efektów specjalnych z filmu "Wiedźmin".
Sowa i łobuz
Magdalena Bobkowska
Bydgoskie Gimnazjum nr 5 z Fordonu zdobyło pierwszą nagrodę w ogólnopolskim konkursie, polegającym na wymyśleniu i wykonaniu loga własnej szkoły. Dzięki zwycięstwu szkoła wzbogaciła się o nowe komputery.