https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spadł z masztu nadawczego w Trzeciewcu! Zginął na miejscu

mc
Maszt w Trzeciewcu wznosi się na 320 m. 24-letni mężczyzna spadł na ziemię z wysokości blisko 300 metrów.
Maszt w Trzeciewcu wznosi się na 320 m. 24-letni mężczyzna spadł na ziemię z wysokości blisko 300 metrów. Radosław Sałaciński
Na miejsce dotarła policja i straż pożarna.
Spadł z masztu nadawczego w Trzeciewcu! Zginął na miejscu
Radosław Sałaciński

(fot. Radosław Sałaciński)

25 lipca, godz. 11.00
Jak wstępnie ustaliła grupa dochodzeniowo-śledcza mężczyzna spadł na ziemię z wysokości blisko 300 metrów (a nie jak wstępnie podawano z połowy wysokości masztu).

Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności i przyczyny tej tragedii.

24 lipca, godz. 17.54
- Potwierdzam, że w Trzeciewcu doszło do tragicznego upadku z masztu nadawczego - mówi Maciej Osinski.

Przeczytaj także:Pokrzywno (pow. grudziądzki). Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Na wieży pracowało prawdopodobnie sześć osób, na ziemi stała jedna osoba asekurująca. Z niewyjaśnionych przyczyn 24-letni mężczyzna spadł z masztu. Miał na sobie pasy asekuracyjne. Mężczyzna stojący na ziemi został poważnie ranny. Dwóch pracowników znajduje się cały czas na wieży. Wszyscy są w głębokim szoku.

Spadł z połowy wysokości masztu. Konstrukcja ma wysokość ok. 320 metrów.

- Mężczyzna spadł na ziemię razem z anteną, która miała być zamontowana na maszcie - dodaje Osinski.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 21

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
d.r

to był mój kolega wspaniały człowiek kochał to co robił :(:(:(

a
ada
Ktoś wie jak nazywa się firma podwykonawcza wykonująca remont masztu w Trzeciewcu?
j
jaber
Mimo że stała się tragedia, to wielu egoistów płacze na forach że nie mają DVB-T z Bydgoszczy(sic!)
o
obserwator
Mimo że stała się tragedia, to wielu egoistów płacze na forach że nie mają DVB-T z Bydgoszczy(sic!)
p
prawo przetrwania
To straszne - dlaczego tak musi być?

żeby ktoś mół opływać w dostatki życie narażać musi ktoś ... .
K
Ktoś [*]
Po pierwsze Piotrkowi pękł pasek,ponoć wraz z nim spadła mocowana antena więc nie można być pewnym jak to do końca było, może to antena go pociągnęła... Może i nikt nikogo przy takich pracach nie trzyma ale lepsza już taka praca niż żadna, tylko szkoda że musiał przypłacić to życiem...
K
KTOS [*]
Marzenko - guptasku. Nikt nikogo przy takich pracach nie trzyma. Przypiąć się należy do konstrukcji, a nie liczyć na to, że kolega da radę mnie utrzymać. Jakbyśmy tak pracowali, to byłoby nas coraz mniej...
t
tadzinek pracownik GT
Jeśli chodzi o wysokość masztu w Trzeciewcu, to ma on DOKŁADNIE 314 metrów wysokości (a nie 320 m)!!!

Jest mi za Ciebie wstyd, jak możesz w takiej sytuacji z wykrzyknikami czepiać się sześciu metrów. Jeśli miałeś na sobie szelki, to chyba tylko na jakimś szkoleniu i to tylko z dostępu budowlanego. Gdybyś był pracownikiem którejś z GT z pokorą pochyliłbyś głowę przed ludzką tragedią i ciężką pracą którą ten człowiek wykonywał.
Ł
Łukasz Durek
Piotrek Był Moim kolegą zawsze można było na niego liczyć w każdej sytuacji !! To straszna tragedia dla Rodziny i kolegów którzy często spotykali się z nim na zawodach kajak Polo tak że ze Mną.. Na pewno sporo osób pojawi sie na jego pogrzebie ze Świata sportu i nie tylko !! mimo że z bydgoszczy mam do przejechania ok 450 km do jego rodiznnej miejscowości to nie wyobrażam sobie zeby mnie nie było na jego ostatniej Drodze !! Piotrek JESTEŚMY Z TOBA KAJAK POLO POLSKA
K
Kwisa
Dlaczego aż taka wysoka cena? Piotr miał życie przed sobą, zdolny kajakarz wielokrotny medalista Mistrzostw Polski w kajakarstwie górskim i kajak polo. Bardzo pracowity choć zwariowany. To straszne - dlaczego tak musi być?
T
TP Emitel
Jeśli chodzi o wysokość masztu w Trzeciewcu, to ma on DOKŁADNIE 314 metrów wysokości (a nie 320 m)!!!
M
MAK
Marzenko - guptasku. Nikt nikogo przy takich pracach nie trzyma. Przypiąć się należy do konstrukcji, a nie liczyć na to, że kolega da radę mnie utrzymać. Jakbyśmy tak pracowali, to byłoby nas coraz mniej...
m
malwina
Czytałam, że od nieszczęśliwych wypadków mogą nas chronić odpowiednie wróżby, koleżanka na przykład sprawdzała ile jeszcze będzie żyła ciekawa sprawa w zależności czy ktoś chce znać prawdę czy nie.
J
Jakub ALPTECH
Miałem okazje pracować przed i razem z tą ekipą. Fajni ludzie z dużym doświadczeniem w temacie. Winne są terminy, a raczej ludzie którzy za wszelką cenę je egzekwują. Prace prowadzone w deszczu, czy przy dużym wietrze nie są niczym szczególnym, ludzie z branży wiedzą o czym piszę. Wyrazy szczerego żalu i współczucia z powodu śmierci kolegi dla rodziny i bliskich.
G
Gość
Premii??
zapierdzielać!!!bo na twoje miejsce czeka 10 innych...krzyczy prezesina i oto są efekty

A właśnie!!Terminy są napięte,ludzi sie goni bez względu na pogodę.Widziałem w Sierpcu jak ci ludzie cieżko pracują i jakie niebezpieczeństwo jest na takiej wysokości.Tylko że tam akurat w zeszłym roku pogoda była o niebo lepsza niż teraz.Szkoda młodego człowieka bardzo!!!!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska