Pozwy za naruszenie dóbr osobistych trafiły na biurka urzędników w czwartek. To ciąg dalszy potyczek kibiców z ratuszem, po tym jak w lutym sąd skazał siedmiu ich kolegów za manifestowanie na stadionie "Zawiszy".
Przypomnijmy. Fani sportu zostali ukarani miesiącem ograniczenia wolności za to, że podczas zeszłorocznych Mistrzostw Świata Juniorów w Lekkiej Atletyce wywiesili transparenty nakłaniające do zachowania w nazwie stadionu wyrazu "Zawisza".
Komentując to zdarzenia Konstanty Dombrowicz użył w stosunku do manifestujących wyrażenia "bezmózgowcy". Natomiast wiceprezydent Maciej Grześkowiak posłużył się sformułowaniem "terroryści".
- Skierowanie tej sprawy do sądu to postępowanie jak najbardziej naturalne. Nie pozwolimy, by ktoś nas bezpodstawnie obrażał - mówi nasz informator, który woli pozostać anonimowy.