Spotkanie Romów w Samociążku [zdjęcia]
Tadeusz Bosman Krzyżanowski, prezes Stowarzyszenia Romów w Bydgoszczy i fundacji swego imienia zagrał w „Papuszy” ojczyma głównej bohaterki. W filmie zagrało 11 Romów z Bydgoszczy i 5 romskich dzieci.Na planie filmowym Bosman zaprzyjaźnił się z Antonim Pawlickim. Nie mogło go więc nie być w Samociążku na święcie Romów. Pawlicki przyjechał ze swą narzeczoną, też znaną aktorką, Agnieszką Więdłochą. Gośćmi byli m.in. wiceminister edukacji narodowej Maciej Kopeć, wicewojewoda Józef Ramlau, przedstawiciele bydgoskiego ratusza, nauczyciele szkół, których uczniami są dzieci romskie. Romów w Kujawsko-Pomorskim jest 1000, w Bydgoszczy 400.Niestety, w ośrodku Julia w Samociążku tańców i śpiewów nie było. Po śmierci młodego romskiego motocyklisty trwa żałoba. Ale były recytacje dzieci, wystawy prac i fotografii. Miała być „zupa szczawiowa na kradzionych kurach”, lecz deszcz zdusił ognisko. Ale innych potraw romskich nie zabrakło.Sportowe Podsumowanie Weekendu - odcinek 13
Tadeusz Bosman Krzyżanowski, prezes Stowarzyszenia Romów w Bydgoszczy i fundacji swego imienia zagrał w „Papuszy” ojczyma głównej bohaterki. W filmie zagrało 11 Romów z Bydgoszczy i 5 romskich dzieci.