Pierwsze zarzuty 30-letni Sławomir K., członek Ochotniczej Straży Pożarnej w Przysiersku (gm. Bukowiec) usłyszał w listopadzie. Oskarżono go wówczas o dwa pożary, w tym ogromny w Kawęcinie, w wyniku którego holenderski gospodarz stracił 300 ton paszy. Jednak prokuratura wycofała się z tego zarzutu. - Ale postawiliśmy pięć kolejnych. Wszystkie pożary miały miejsce na terenie gminy Bukowiec.
Strażak podpalaczem. Podłożył ogień w kilkunastu miejscach
Sławomir K. podpalał stogi na polach i słomę w stodołach - informuje Janusz Borucki, zastępca prokuratora rejonowego w Świeciu. Oskarżony nie był dotąd karany. - Jeżeli sąd przyjmie jego podpalenia jako ciąg zdarzeń, grozi mu nawet 7,5 roku więzienia - dodaje Borucki.
Motywem był zarobek. Gmina Bukowiec płaci druhom 8 zł ekwiwalentu za każdą godzinę w akcji, a nie za samą gotowość do niej.
Czytaj e-wydanie »