https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spryciarze.pl robią karierę w sieci

Alicja Bogiel
Oto zielonogórski zespół Spryciarzy: (od lewej) Przemysław Śliwiński, Artur Olszewski, Artur Lemański, Marcin Radziwoń, Piotr Piątek i Sebastian Bajon.
Oto zielonogórski zespół Spryciarzy: (od lewej) Przemysław Śliwiński, Artur Olszewski, Artur Lemański, Marcin Radziwoń, Piotr Piątek i Sebastian Bajon. tot. Krzysztof Kubasiewicz, Gazeta Lubuska
Polaków do komputera przyciąga naszaklasa.pl, onet, wp.pl.. Portal spryciarze.pl na pierwszy rzut oka nie budził nadziei, że dołączy do wielkich. Ale spodobał się. Ba, zrobił furorę.

Krótkie, treściwe filmiki z poradami: jak ugotować dobre danie, jak zawiązać krawat, jak robić magiczne sztuczki, chwyciły.

Jakie porady najlepiej się sprzedają? Jak zamienić latarkę w laser o dużej mocy - ten filmik obejrzało 150 tys. internautów. Powodzenie mają też: jak się całować i porady dotyczące kravmagu. Co 45 minut nowy filmik poradnikowy ląduje na portalu.

Niektóre nagrania internautów Sprzyciarze odrzucają. Bo muszą. - Z tych odrzuconych moglibyśmy poradnik dla Al Kaidy zrobić - mówi Sebastian Bajon - współtwórca portalu . - Dostaliśmy filmy o tym, jak zrobić minę przeciwpiechotną albo granat rozpryskowy. Było też poradnik, jak z dostępnych w legalnym obrocie chemikaliów stworzyć niesamowicie żrącą substancję. Przeżarła dwie płyty chodnikowe, pieniek i warstwę ziemi...

W portalu nie ma też miejsca na obsceniczne porady - np. jak stworzyć sztuczną pochwę (a taka właśnie przyszła). Ale już całować się i podrywać dziewczyny można się na portalu nauczyć.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska