Ukrainka Oksana, która dostała wylewu w przyzakładowym mieszkaniu wciąż w stanie ciężkim przebywa w szpitalu MSWiA w Poznaniu. Okazuje się, że pracodawca, który nie udzielił kobiecie pomocy, zamiast tego pozostawił ją na ławce, zadzwonił na numer alarmowy 112 i odjechał od chorej, od 2003 roku jest jednym z głównym dostawców warzyw i owoców do marketów sieci Lidl.
Co więcej, wystąpił także jako bohater spotów reklamowych. Lidl jednak te spoty reklamowe usunął z sieci. Nie wiadomo jeszcze, czy firma zamierza kontynuować z nim współpracę.
Tymczasem pomoc poszkodowanej oferuje powiat średzki i gmina Środa Wielkopolska.
- Sprawdzamy możliwości prawne, w ramach których moglibyśmy ofiarować pomoc. Opisywana sytuacja, w której znalazła się poszkodowana kobieta jest tragiczna. Nie chcemy wypowiadać się na temat działań przedsiębiorcy, ponieważ posiadamy tylko jednostronny przekaz okoliczności tego dramatycznego zdarzenia - mówią Marcin Bednarz, starosta średzki i Wojciech Ziętkowski, burmistrz Środy Wlkp.
CZYTAJ TEŻ:
- Nielegalnie zatrudniona Ukrainka dostała wylewu. Jej pracodawca położył ją na ławce
- Policja i inspektor kontrolują zakład, w którym nielegalnie pracowała Ukrainka
- Pracodawca chce pomóc poszkodowanej Ukraince Oksanie oraz jej rodzinie
POLECAMY:
TOP 100 polskich nazwisk
Oto najczęściej kradzione auta
Stary Poznań na zdjęciach!
Sprawdź, czy jesteś bystry [QUIZ]
Wszystko o Lechu Poznań [NEWSY, TRANSFERY]
Quizy gwarowe, które pokochaliście [SPRAWDŹ SIĘ]
Zobacz też: 60 SEKUND BIZNESU - perspektywy w zatrudnieniu