W nocie biograficznej do "Całej jaskrawości" jest takie zdanie: "Gdybym miał spisać własny życiorys w formie dla mnie najmniej zniechęcającej, to podobałoby mi się napisać, najkrócej i najdłużej jedno zdanie: urodziłem się w Delfinacie w sierpniu 1937 r. i tak dalej."
W tym pięknym "i tak dalej" mieści się też dzieciństwo i młodzieńcze lata spędzone na Kujawach, dokąd Stachurowie powrócili z emigracji w 1948 r. Rodzina osiadła w Ła-zieńcu. W 1952 r. po ukończeniu Szkoły Podstawowej w Aleksandrowie Kujawskim Edward rozpoczął naukę w Liceum Ogólnokształcącym im. S. Staszica w Ciechocinku. Był jednym z lepszych uczniów w swojej klasie. Planował podjęcie wyższych studiów z zakresu elektroniki. W "ogólniaku" poznał Janusza Żernickiego, który rozbudził w nim artystyczne zainteresowania. Napisał wówczas swój pierwszy wiersz. Niestety,
sprawiał kłopoty wychowawcze
Wdawał się w bójki, nie przestrzegał regulaminu internatu. Na niesfornego chłopca, który wyskakiwał z pociągu w pobliżu stawu, aby skrócić sobie drogę do domu, składali skargi sokiści. To wszystko sprawiło, że aby uniknąć relegowania ze szkoły, przeniósł się za radą wychowawczyni do Gdyni. Tam zaopiekował się nim straszy brat Ryszard.
Po maturze próbował dostać się na malarstwo w PWSSP w Sopocie. Od 1957 studiował też literaturę. Często podróżował po Polsce i wyjeżdżał za granicę- był w wielu krajach Europy i na Bliskim Wschodzie. W 1975 wyjechał do USA, zwiedził też Kanadę i Meksyk. Ożenił się z pisarką Zytą Oryszyn, z którą rozwiódł się w 1972 r.
Debiutował w 1956 r.
W jego bogatej twórczości, obejmującej wiersze, poematy, opowiadania, powieści i piosenki, pojawiają się akcenty kujawskie. W poemacie "Po ogrodzie niech hula szarańcza" Stachura opisał wędrówkę wzdłuż Wisły, wspominając Nieszawę. Z kolei w opowiadaniu "Dzienna jazda pociągiem" bohater snuje refleksje o szczęściu wczasowiczów, widząc fotografię "sławnego letniska". Na obrazkach była tężnia solankowa, pod którą spacerowali kuracjusze. Pisarz bywał w uzdrowisku u Żernickich. Ogromną popularnością czytelników cieszyła się "Cała jaskrawość", w której autor przedstawił rodzinne strony. Powieściowy Laksandrów to oczywiście Aleksandrów Kuj., Mediolan to Odolion, Zagubin to Łazieniec. Kurort, którego
nazwa nie pada ani razu
to Ciechocinek, na co wskazują liczne szczegóły topograficzne. Narrator - Edward Szarecki razem z Witkiem pracują przy oczyszczaniu dwuczęściowego stawu. A na nadwiślańskiej skarpie między Nieszawą a Przypustem bohater zobaczył coś niezwykłego - "całą jaskrawość" czegoś bardzo ważnego.
Stachura zmarł śmiercią samobójczą w 1979 r. Pochowany jest w Warszawie. Na grobie, do którego pielgrzymują wielbiciele jego twórczości, widnieje cytat: "Wszystko jest poezja".