Stadion w Łabiszynie już czeka na wojewódzkie dożynki 2014

Dożynki będą miały nie tylko zasięg wojewódzki. Będą to dożynki diecezji bydgoskiej, powiatowe oraz gminne. Motywem przewodnim będzie wiklina. To najważniejsze i chyba najpiękniejsze święto polskiej wsi. Dożynkowe wieńce są dzisiaj tak fantazyjnie wykonane, iż szkoda, że mają tak krótki żywot. A chleb wypieczony z zebranych co dopiero plonów smakuje wyjątkowo. Wszystko uzupełnia lokalny folklor.
Warto wiedzieć, że zwyczaj ten praktykowany jest przez Słowian i plemiona bałtyckie. W różnych częściach kraju święto to nosiło różne nazwy: obrzynki, wieniec czy wieńcowe. Podczas dożynek rolnicy dziękują za zebrane plony i proszą o jeszcze lepsze za rok.

Są inwestycje

W tym roku to Łabiszyn spotkał ten wyjątkowy zaszczyt. Miasto, jako gospodarz dożynek wojewódzkich, musiało się specjalnie do tego wydarzenia przygotować. To nie jest impreza, nad którą pracuje się kilka dni. To impreza, nad którą pracuje się kilka miesięcy. - Organizację dożynek wojewódzkich Urząd Marszałkowski w Toruniu zaproponował nam w ubiegłym roku. Spojrzałem na to dość sceptycznie, bo jest wiele miast, które mogą przygotować tę imprezę. Wiadomo, dożynki wiążą się z wydatkowaniem środków - mówi Jacek Idzi Kaczmarek, burmistrz Łabiszyna.

- Po wstępnej zgodzie, Dyrektor Departamentu Wydziału Rolnictwa w urzędzie w Toruniu, był u nas z wizytą, która potwierdziła możliwości terenowe zorganizowania tej imprezy przez miasto Łabiszyn. Wówczas rozpoczęliśmy pewne prace koncepcyjne, natomiast prace dotyczące samej organizacji, rozpoczęliśmy w lutym tego roku. Bezpośrednio za imprezę dożynkową odpowiada referat rolnictwa w naszym urzędzie, natomiast w pakiet dotyczący infrastruktury jest zaangażowany referat inwestycyjny i remontowo-budowlany. Po analizie doszedłem do wniosku, że te dożynki to może być dobra motywacja, do poprawy stanu tej części miasta, która kiedyś była takim ważnym miejscem życia sportowego, kulturalnego i rekreacyjnego, a która w ostatnim czasie bardzo przegrała z łabiszyńską wyspą. Jeśli zainwestujemy tam pieniądze, to pomimo iż dożynki będą jeden dzień, to efekt może być dla tej części miasta co najmniej kilkuletni - dodał burmistrz.

Jest promenada

Prace w okolicy stadionu rozpoczęły się wiosną br. powstała m.in. promenada spacerowa z ławkami i oświetleniem, usunięto ruiny niedokończonego budynku socjalnego, uporządkowano otoczenie kortu tenisowego, rozprowadzono sieć energetyczną.

Od lutego gmina rozpoczęła przygotowania dotyczące przeprowadzenia całej uroczystości. Były one realizowane przy współudziale przedstawiciela marszałka, dziekana parafii Zwiastowania NMP w Łabiszynie, ks. Stanisława Jendrzejewskiego i Starostwa Powiatowego w Żninie. Każda ze stron przedstawiła oczekiwania i opracowany został plan uroczystości. Impreza jest już zapięta na ostatni guzik.

Sprawy związane z uporządkowaniem stadionu pochłonęły ok. 100 tys. złotych. Organizacja samych dożynek to koszt dla gminy rzędu również ok. 100 tys. złotych. Z Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu popłynęło 40 tys. złotych - to zostało przeznaczone na występ gwiazdy. Starostwo w Żninie wsparło imprezę kwotą 20 tys. złotych. Te środki zostaną przeznaczone na catering.

Po mszy świętej - tę 7 września o godz. 11 poprowadzi Jan Tyrawa, biskup ordynariusz diecezji bydgoskiej - nastąpi wręczenie odznaczeń i wyróżnień oraz ogłoszenie wyników konkursów. Muzycznym akcentem tegorocznego święta plonów będzie o godz. 17:00 koncert Andrzeja Piasecznego.