https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stanowczość to podstawa

Not. (karp)
Fot. Jarosław Pruss
Trzy pytania do Wojciecha Stożka najlepszego policjanta "drogówki" w kujawsko-pomorskiem

- Jest pan tolerancyjny dla kierowców?

- Przede wszystkim jestem stanowczy, nieugięty. Bardzo często kierowcy próbują mnie "urobić", prosząc o niski wymiar kary. Jednak trzymam się taryfikatora, w którym wyszczególnione są wysokości kar za przewinienia.

- Kto częściej łamie przepisy: mężczyźni czy kobiety?

- Zdecydowanie mężczyźni. Są jednak dni, gdy kobiet jest więcej. To zdarza się jednak rzadko. Panie najczęściej dostają mandat za tzw. "ciężką nogę". Drugim powodem jest niezwracanie uwagi na znaki drogowe.

- Jakie, najzabawniejsze usprawiedliwienie kierowcy, który złamał przepisy, zapadło panu w pamięć?

- Zatrzymałem raz auto, które jechało za szybko. Kierowca twierdził, że obok siedzi chora osoba, dlatego pędzi do szpitala. Zaproponowałem, że wezwę karetkę. Odmówił. Chciałem ich eskortować do szpitala. Wtedy kierowca stwierdził, że jednak pasażer już czuje się dobrze i właściwie nie ma potrzeby jechać z nim do szpitala.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska