https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Starosta burmistrzem?

(kk)
Do naszej redakcji dzwonił Czytelnik, który poinformował, że Henryka Zawadzka, starosta golubsko-dobrzyński zamierza kandydować na stanowisko burmistrza Golubia. - Pani starosta zawsze podkreślała, że stawia na ludzi młodych, ale ci młodzi odchodzą z pracy w starostwie. Jaki wobec tego starościna ma pomysł na kierowaniem miastem? - pytał mężczyzna.

     Henryka Zawadzka:
     - Jeszcze nie podjęłam decyzji czy i na jakie stanowisko będę kandydowała. Szczerze mówiąc Czytelnik "Pomorskiej" bardzo mnie zaskoczył swoją wypowiedzią. Miło mi, że widzi mnie na stanowisku burmistrza. Rozważę taką możliwość. Na razie nie mam jeszcze żadnego programu.
     _A jeżeli chodzi o młodych pracowników golubskiego starostwa. Henryka Zawadzka potwierdza, że w ostatnim czasie odszedł, po wygaśnięciu umowy o pracę, jeden zatrudniony:
     - _Ten pan zdecydował się na wyjazd za granicę, chciał więcej zarobić. Ponadto do kwietnia jeden z naszych młodych pracowników będzie przebywał na urlopie bezpłatnym. On także pracuje poza granicami kraju. Wkrótce wyjaśni się, czy wróci do starostwa. Odejście młodych pracowników jest dla nas zawsze przykre.
     _Starosta Zawadzka podkreśla też, że w urzędzie i jednostkach mu podległych zatrudnianych jest wielu młodych ludzi, m.in. w ramach robót publicznych, przygotowań zawodowych, staży itp.
     - _Gdy w grę wchodzi umowa o pracę na każde wolne stanowisko ogłaszany jest konkurs. Reguły są jasne, czytelne, jednolite dla wszystkich. Cieszy mnie jednak, gdy najlepsi wśród kandydatów okazują się ludzie młodzi i to oni przychodzą do nas do pracy. Tak też było podczas ostatniego konkursu na stanowisko w wydziale geodezji
- mówi Zawadzka.
     Starosta podkreśla też, że obecna kadra jest stabilna i bardzo dobrze się jej z nią współpracuje.
     

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska