https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Starostwo w Świeciu popełniło tylko jeden błąd

Agnieszka Romanowicz
Elżbieta Kujawa (druga z prawej), która walczy ze starostwem w sprawie pozwolenia na budowę przy Dębowej,  zwracała uwagę na swój problem podczas sobotniej kontrmanifestacji w Świeciu
Elżbieta Kujawa (druga z prawej), która walczy ze starostwem w sprawie pozwolenia na budowę przy Dębowej, zwracała uwagę na swój problem podczas sobotniej kontrmanifestacji w Świeciu Fot. Agata Kozicka
W związku z artykułem o kontroli NIK w Starostwie Powiatowym w Świeciu, która wykazała błędy w decyzji na budowę domu przy ul. Dębowej w Przechowie, starosta Franciszek Koszowski zwraca uwagę na to, że był to jedyny błąd w pracy Wydziału Architektury i Budownictwa Starostwa Powiatowego w Świeciu na przestrzeni lat 2014-2017.

Potwierdza to NIK: „W latach 2014-2017 starosta jako organ administracji architektoniczno-budowlanej w badanym zakresie prawidłowo realizował zadania związane z prowadzeniem postępowań administracyjnych oraz wydawaniem decyzji administracyjnych o pozwoleniu na budowę obiektów budowlanych, na obszarach zagrożenia powodzią. Na podstawie próby 20 wniosków i wydanych decyzji o pozwoleniu na budowę obiektów budowlanych zlokalizowanych na terenach zagrożonych powodzią NIK stwierdziła, że prowadzono postępowania administracyjne i wydawano decyzje o pozwoleniu na budowę zgodnie z wymogami ustawy. W okresie objętym kontrolą wystąpił jeden przypadek stwierdzenia nieważności decyzji o pozwoleniu na budowę na obszarach zagrożonych powodzią. W wyniku rażącego naruszenia prawa decyzja z 21 kwietnia 2008 r. została wycofana z obrotu prawnego.”
Jednakże należy dodać, że w dacie stwierdzenia nieważności tej decyzji, nieprawidłowości które stanowiły podstawę jej wydania (brak decyzji RZGW, wyniesienie budynku na wysokość 2,5 m) przestały istnieć, co wyraźnie stwierdzono w wystąpieniu pokontrolnym NIK.
Istotną rzeczą jest również to, że w wystąpieniu pokontrolnym NIK nie sformułowano żadnych wniosków i zaleceń, dotyczących badanej problematyki.
- Nie chciałbym, żeby Czytelnicy żyli w przekonaniu, że mamy więcej takich spraw - tłumaczy starosta. - Został popełniony jeden błąd i o jego ewentualnych konsekwencjach powinien zdecydować sąd.

https://pomorska.pl/najwyzsza-izba-kontroli-przyznala-racje-petentom-ze-swiecia/ar/12530166

Rozmowa z posłem Janem Krzysztofem Ardanowskim.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
UBek Stary

Temu panu Rada Powiatu dawno powinna podziękować. Facet może i zna się na hodowli świń ale o polityce i rządzeniu nie ma pojęcia. Nie dosyć, że jak się odezwie to zawsze palnie jakąś gafę, to jeszcze na dodatek nie potrafi umiejętnie się z tego wycofać. Już stanowisko wójta Pruszcza go przerastało, a teraz wszelkie złe nawyki z gminy przenosi do powiatu.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska