Spis treści
Elżbieta Starostecka - życiorys
Elżbieta Starostecka urodziła się 6 października 1943 w Rogach - wiosce w województwie łódzkim, w powiecie radomszczańskim, w gminie Wielgomłyny. To aktorka filmowa i teatralna, a także piosenkarka.
W 1965 roku ukończyła z wyróżnieniem Wydział Aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi, a dyplom uzyskała sześć lat później, w 1971 roku. Zadebiutowała 30 października 1965 roku na deskach Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu w sztuce "Henryk VI na łowach" Wojciecha Bogusławskiego.
Jest żoną Włodzimierza Korcza, kompozytora, z którym ma syna Kamila Jerzego (ur. 1971) oraz córkę Annę Marię (ur. 1982). Mieszka w Warszawie, na Żoliborzu.
Elżbieta Starostecka jako Stefcia w "Trędowatej", a teraz Eleonora w "Uwierz w Mikołaja" - tak się zmieniła
Elżbieta Starostecka zdobyła uznanie publiczności m.in. rolą Stefanii Rudeckiej w filmie Trędowata (1976) Jerzego Hoffmana, adaptacji powieści Trędowata (1909) Heleny Mniszkówny.
Mimo oczywistych sukcesów, Elżbieta Starostecka na pierwszym miejscu postawiła rodzinę. Po raz ostatni widzowie mogli ją oglądać dziewięć lat temu w serialu "Lekarze".
Aktorka powróciła jednak w wielkim stylu w komedii świątecznej "Uwierz w Mikołaja", do której scenariusz na podstawie bestsellerowej książki Magdaleny Witkiewicz pod tym samym tytułem, napisała Ilona Łepkowska.
Patrząc na najnowsze zdjęcia Elżbiety Starosteckiej trudno uwierzyć, że w październiku 2023 roku skończyła 80 lat! Perfekcyjna figura, świetny look i te same oczy Stefci Rudeckiej, co kiedyś.
Zobaczcie, jak teraz wygląda gwiazda polskiego kina - Elżbieta Starostecka. Zdjęcia pokazujemy w naszej galerii:
Elżbieta Starostecka - kariera zawodowa
Elżbieta Starostecka na szklanym ekranie po raz pierwszy pojawiła się w 1964 r. z rolą Julii Stein w filmie "Koniec naszego świata".
Przełom w jej karierze nastąpił w 1969 r., gdy wcieliła się w rolę Jadwigi Rymarczyk w komedii obyczajowej "Rzeczpospolita babska", o perypetiach żołnierek Dywizji Kościuszkowskiej.
Starostecka ewidentnie wyróżniała się na tle innych znakomitych aktorek tamtych czasów.
Kilka lat później wystąpiła u boku Anny Seniuk i Leonarda Pietraszaka w "Czarnych chmurach" - kultowym serialu z gatunku płaszcza i szpady.
"Rozkosze jazdy konnej, wspaniałe plenery, granie w otoczeniu wielkich osobowości polskiej sceny było dla początkującej aktorki czymś niebywale atrakcyjnym. Dodatkowo miałam okazję występować w stylowych kostiumach z epoki, a to olbrzymia przyjemność dla każdej aktorki" - podsumowała pracę na planie "Czarnych chmur".
"Na początku lat 80. otrzymałam propozycję zagrania w serialu telewizyjnym, ale to był czas, kiedy takich propozycji się nie przyjmowało. Ten okres był trudny dla wszystkich, także dla środowiska aktorskiego. Poza tym w 1982 r. urodziłam córkę, więc nawet jeśli ominęły mnie jakieś ciekawe propozycje, nie żałuję tego. Dzieci są prawdziwą twórczością, więc bynajmniej nie był to czas zmarnowany" - przyznaje aktorka.
Mało kto pamięta, że Elżbieta Starostecka, oprócz przede wszystkim wielkich ról w "Lalce", "Nocach i dniach" i wreszcie "Trędowatej", na swoim koncie ma także inne sukcesy, np. nagrodę zdobytą na Festiwalu w Opolu, gdzie wystąpiła w 1978 r. z piosenką "Za rok, może dwa".
Jednak, jak sama mówi, jej przygoda z muzyką to w zasadzie przypadek: "Śpiewanie nigdy nie było moim głównym zajęciem. Zdarzało mi się śpiewać w spektaklach, jeśli tego wymagała rola, przy okazji. Przede wszystkim jednak jestem aktorką".
(AKPA)
