Dzięki jego czujności i szybkiej informacji policjanci zatrzymali napastników w momencie, kiedy próbowali odjechać zaparkowanym niedaleko stacji samochodem.
Kilka minut przed godz. 3.00 pracownik stacji paliw w Stolnie zauważył w monitorach kamery, że na teren stacji weszły dwie osoby i zmierzają w jego kierunku.
- Mężczyzna był w pomieszczeniu, zamkniętym od wewnątrz - mówi mł. asp. Agnieszka Sobieralska, oficer prasowy KPP Chełmno. - Gdy osoby doszły do drzwi i chciały wejść do środka pracownik zauważył, że mają kaptury na głowach i jeden z nich ma ubraną kominiarkę na twarzy. Natychmiast zadzwonił na policję informując o wszystkim dyżurnego. Napastnicy widząc to przez szybę zaczęli uciekać. W tym czasie policjanci już jechali w kierunku stacji. Chwilę później zatrzymali w pobliżu stacji próbujących odjechać samochodem czterech mężczyzn.
W ich aucie mundurowi znaleźli kominiarkę, a w trakcie przeszukania u jednego z mężczyzn - także broń gazową z załadowanym magazynkiem.
Wszyscy mężczyźni w wieku:trzech 21- latków i 24-latek, którzy przyjechali z Chełmży, trafili do policyjnego aresztu.
- Dwaj 21-latkowie usłyszeli już zarzuty usiłowania dokonania rozboju - dodaje policjantka. - Dwóch kolejnych usłyszy je prawdopodobnie w poniedziałek, ponieważ w chwili zatrzymania byli pod wpływem środków odurzających. Poza tym, jeden z 21-latków usłyszy zarzuty nielegalnego posiadania broni gazowej. Za usiłowanie dokonania rozboju z użyciem broni grozi im kara pozbawienia wolności co najmniej na trzy lata.