Budowa ronda w Kcyni wymusiła wytyczenie objazdów. Nie wszyscy kierowcy stosują się jednak do zalecanej na czas budowy organizacji ruchu. Efektem jest rozjeżdżenie przez ciężarówki ul. Dworcowej. - To droga gminna, która nie jest dostosowana do takich obciążeń - słyszymy w mieście.
Najlepsze szlaki rowerowe w naszym regionie [zdjęcia]
Do tej pory samorząd przymykał oko na zwiększony ruch na ul. Dworcowej i zlecał naprawę uszkodzonej nawierzchni. W końcu jednak powiedział dość! Na stronie internetowej ratusza pojawił się komunikat o wprowadzeniu ograniczeń. Począwszy od 4 kwietnia tiry nie przejadą już ul. Dworcową w Kcyni. Obowiązywać ma na niej ograniczenie tonażu aut do 7 ton.
Jednak ostatnio głośno było o budowie ronda nie tylko za sprawą zniszczonej ul. Dworcowej. Także z powodu problemów z wodą. Podczas robót wodociągowych na rondzie doszło do awarii. - Niezgodne z projektem i zasadami wykonywania prac przepięcie sieci doprowadziło do zerwania połączenia i wycieku wody - tłumaczył mieszkańcom Henryk Grobelny, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Kcyni.
W mieście trwa już także debata jak nazywać się powinno nowe rondo. Propozycji jest wiele. Wczoraj skontaktował się z nami pan Marian, kcynianin mieszkający obecnie w Bydgoszczy. Uważa, że najlepsza byłaby nazwa: Rondo Bydgoskie. Dlaczego? - W Bydgoszczy jest ul. Kcyńska, a w Kcyni nie ma dotąd ul. Bydgoskiej - przekonuje do swego pomysłu.
Co na to Czytelnicy?
Pogoda na dzień (30.03.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news