https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stracili 10 tysięcy podczas snu!

(bd)
fot. sxc
Ponad dziesięć tysięcy złotych straciła rodzina w czasie snu. Jak to było możliwe? Złodziej zdążył spenetrować mieszkanie i z obfitym łupem uciec.

Feralną noc pewna pięćdziesięciopięcioletnia brodniczanka pamiętać będzie jeszcze długo. Przebudzona z głębokiego snu, o trzeciej nad ranem, mieszkanka jednego z domów przy ulicy Korczaka, zareagowała histerycznym wrzaskiem, widząc nieznajomego mężczyznę obok swego łóżka. Mężczyzna, tak jak się niespodziewanie pojawił, tak równie szybko zniknął. Szybko wyjaśniło się, że to nie był koszmarny sen, a mieszkania nie nawiedził duch, lecz włamywacz. Przebudzona krzykiem rodzina przeżyła szok widząc pootwierane szafy, wywrócone szuflady i otwarty balkon.

Nieznany włamywacz przeciął siatkę ogrodzeniową, wszedł na teren posesji, zdemontował roletę antywłamaniową i wywiercił otwór w drzwiach balkonowych. Dom ze śpiącymi mieszkańcami stał już otworem.

Z szaf i szuflad zniknęły pierścionki, łańcuszki i inna biżuteria, klucze do domu, dowód osobisty, prawo jazdy, dowód rejestracyjny auta. Włamywacz nie pogardził latarkami i obuwiem domowników. Starty wyliczono na 10 tysięcy złotych.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska