https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strajk nauczycieli 2019. ZNP odrzucił wtorkową propozycję rządu

mm, ea, JM
Strajk nauczycieli 2019. Co z egzaminem gimnazjalnym? ZNP chce mediatora.
Strajk nauczycieli 2019. Co z egzaminem gimnazjalnym? ZNP chce mediatora. Dariusz Bloch
Trwa drugi dzień ogólnopolskiego strajku nauczycieli. A już jutro mają rozpocząć się egzaminy gimnazjalne. Czy egzaminy są zagrożone? Związek Nauczycielstwa Polskiego podaje najnowsze dane dot. strajku i chce powołania mediatora do zażegnania konfliktu między oświatą a rządem.

RELACJA NA ŻYWO ZE STRAJKU NAUCZYCIELI:STRAJK NAUCZYCIELI - DZIEŃ DRUGI. RELACJA NA ŻYWO

Jak powiedziała dzisiaj na antenie radiowej "Jedynki" minister Anna Zalewska nie ma zagrożenia, aby jutrzejsze egzaminy gimnazjalne się nie odbyły. Cały czas trwa rekrutacja osób, które mogłyby zasiadać w komisjach. Zalewska podała, że do Ministerstwa Edukacji Narodowej zgłosiło się już "kilka tysięcy osób".

W podobnym tonie wypowiada się jej zastępca, Michał Kopeć. - Nie ma możliwości prawnych odwołania egzaminów. Jest to uregulowane ustawowo. Egzaminy muszą się odbyć - mówił w rozmowie z Money.pl.

Zobacz także:Strajk nauczycieli 2019. W tych szkołach w Kujawsko-Pomorskiem nie ma zajęć

Tymczasem niektóre szkoły nadal nie mają obsadzonej pełnej listy osób, które mogłyby zasiadać w komisjach. Dziś w Delegaturze Urzędu Wojewódzkiego w Toruniu zorganizowano konferencję prasową na temat aktualnej sytuacji związanej z protestem nauczycieli w Toruniu i województwie kujawsko-pomorskim. Uczestniczyli w niej: Maria Mazurkiewicz – kujawsko-pomorski wicekurator oświaty, dr Przemysław Przybylski – radny województwa kujawsko-pomorskiego oraz Adrian Mól – rzecznik prasowy wojewody kujawsko-pomorskiego.

Strajk szkolny. 8 kwietnia 2019 w Bydgoszczy

Na konferencji zaapelowano do osób, które posiadają kwalifikacje pedagogiczne, aby zgłosiły się do zespołów egzaminacyjnych i nadzorujących tegoroczne egzaminy. Maria Mazurkiewicz poinformowała, że najwięcej osób potrzebnych jest w Bydgoszczy – 98. W Grudziądzu – 82, Toruniu – 46, Inowrocławiu – 41.

Zaapelowali także do protestujących nauczycieli, by mimo słusznych postulatów, zawiesili strajk na czas egzaminów.

Na dzisiejszej konferencji prasowej Związek Nauczycielstwa Polskiego podał najnowsze dane, dot. strajku. W okręgu kujawsko-pomorskim do strajku przystąpiło 87,72 proc. szkół. To 879 z 1002 placówek w naszym regionie. Takie dane przekazał na konferencji prasowej Sławomir Broniarz. Przewodniczący ZNP podał, że w strajku bierze udział niemal 75 procent szkół w całej Polsce. Jest to statystyka z godziny 10.

Broniarz zaapelował także do rządu o powołanie mediatora, który mógłby pomóc w zażegnaniu konfliktu. Związkowcy są wówczas skłonni wrócić do rozmów. Na konferencji prasowej wicepremier Beata Szydło zapowiedziała, że o godzinie 15 w Centrum Dialogu Społecznego czeka na przedstawicieli związków zawodowych w celu omówienia dalszych negocjacji.

- Dla rządu priorytetem są egzaminy. Zrobimy wszystko, by te egzaminy przebiegły spokojnie. Będziemy chcieli przekonać ZNP i FZZ, by przystąpiły do porozumienia, które podpisała Solidarność.

O godzinie 15 w Centrum Dialogu Społecznego doszło do kolejnych rozmów związkowców z rządem. Zarówno ZNP, jak i FZZ wzięli udział w rozmowach.

Strajk będzie jednak kontynuowany.

Dzisiejsze spotkanie było stratą czasu - mówi Sławomir Witkiewicz, Przewodniczący Forum Związków Zawodowych.

Na razie rząd przedstawił delikatnie zmienioną propozycję. Nadal na stole jest „nowy pakt dla oświaty”, przewidujący zwiększenie pensum z 18 godzin do 22 lub 24 i podwyżki rozłożone w czasie do 2021-22 roku.

Jak podało nieoficjalnie radio RMF FM, minister edukacji Anna Zalewska ma czasowy zakaz wypowiadania się na temat sytuacji w oświacie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Edukacja

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Stefan
Tu juz nie ma z kim i o czym rozmawiac ,strajkujacy zachowuja sie jak rozkapryszone dziecko.Samozwanczy szeryf komitetu strajkowego nauczycielom zrobil wode z mozgu.
g
gość
Jaki strajk ? Większość dostała robotę po znajomości, jak to w państwówce i jeszcze narzekają ? A co mają mówić inni, którzy muszą szukać pracy bez układów ? Nauczyciel, jeśli nie podpadnie, to będzie siedzieć na stołku do emerytury i praktycznie nic mu nie grozi, to największy plus tej pracy, nie mówiąc o płatnych feriach, wakacjach itp. Nie rozumiem, na co tu jeszcze narzekać, chyba za dobrze jest paradoksalnie.
I
Iras-i-2
Widzę, że ciągle panuje przekonanie, że inni muszą i powinni ale ja to już nie koniecznie ...
Gdyby nauczyciele mieli płacone z każde "muszą", to powinni domagać się przynajmniej dwa razy więcej niż oczekują teraz od rządu. Bo przecież nauczyciel "musi" nauczać, "musi" wychowywać, "musi" znosić arogancję uczniów, "musi" tolerować impertynencję rodziców ... A jak przyjdzie co do czego, to można mu nałożyć kosz na głowę i zwymyślać, że uwziął się na "głąba bo on przecież taki grzeczny choć matoł skończony"
d
dziękujeNIEstrajkujacym
Poczucie bezkarności STRAJKUJĄCYCH nauczycieli osiągnęło maksimum, dziwne ze funkcjonariusz państwowy ma prawo odmówić przeprowadzenia państwowych egzaminów, nie ponosi za to żadnych konsekwencji, nie zostaje zwolniony. Podziwiam i dziękuję nauczycielom pracującym, mimo ze często są zaszczuwani przez strajkujących i wielokrotnie przez dyrektorów popierających strajk.
P
Przedsiębiorca wwww
Nauczyciele żadają podwyżki 1.000,zl placa zasad. po dodaniu dodatkow wynosi około 2.000,zł.Pytam pracodawców,jeśli by Wasi wszyscy pracownicy zaczeli by strajkowac to dacie im dla wszystkich pracownikow 2.000,zł Odpowiedz pracodawcow jest taka NIE DAMY bo nas na to nie stac a to doszło by do upadłości firmy, A ZNP domaga się od rządu takiej podwyżki.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska