- Tylko zdecydowany strajk w czasie egzaminów może spowodować, że rząd zacznie z nami rozmawiać i traktować poważnie edukację - stwierdził w rozmowie z RMF FM Sławomir Broniarz, szef ZNP. Jak podkreśla, przez kilkanaście miesięcy związkowi nauczyciele słyszeli, że w budżecie nie ma pieniędzy na podniesienie ich pensji oraz pracowników oświaty. Ostateczny termin strajku ma zostać podany za kilka dni - może on odbyć się w czasie egzaminów gimnazjalnych i ósmoklasistów (kwiecień 2019).
CZYTAJ TEŻ | STRAJK NAUCZYCIELI 2019: PROTESTOWAĆ CHCĄ TEŻ NAUCZYCIELE SPOZA ZNP. DOMAGAJĄ SIĘ 1 TYS. ZŁ PODWYŻKI
Tymczasem w sobotę Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało kilka projektów, które pochłonął miliardy złotych z budżetu państwa.
Przypomnijmy: Minister edukacji narodowej Anna Zalewska podpisała 8 lutego rozporządzenie w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia nauczycieli. Zgodnie z nim płace zasadnicze nauczycieli wzrosną od 1 stycznia 2019 roku, zależnie od stopnia awansu zawodowego, od 121 do 166 złotych brutto.
Źródło:
TVN 24
POLECAMY: