https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strajk nauczycieli znów uderza ich po kieszeni. Teraz odbija się na trzynastych pensjach

Ewa Abramczyk-Boguszewska
Nauczyciele, którzy wzięli udział w kwietniowym strajku stracili finansowo dwa razy: w ubiegłym roku na bieżących pensjach, a teraz - na trzynastkach
Nauczyciele, którzy wzięli udział w kwietniowym strajku stracili finansowo dwa razy: w ubiegłym roku na bieżących pensjach, a teraz - na trzynastkach Robert Woźniak
- Straciliśmy dwukrotnie – mówią nauczyciele, którzy wzięli udział w ubiegłorocznym strajku. Nie tylko nie otrzymali wynagrodzenia za czas protestu, ale także dostali niższe trzynastki.

Do końca marca nauczyciele powinni otrzymać trzynastki. Ich wysokość zależy od liczby przepracowanych dni w poprzednim roku. Odlicza się więc, na przykład zwolnienia lekarskie. Tym razem nauczyciele stracili na trzynastkach jeszcze z jednego powodu – udziału w ubiegłorocznym strajku ZNP. Trwał on od 8 do 27 kwietnia.

Pieniądze są, ale mniejsze
- Nauczyciele uczestniczący w strajku mieli świadomość, że stracą finansowo – mówi Mirosława Kaczyńska, wiceprezes Kujawsko-Pomorskiego Okręgu ZNP i szefowa bydgoskiego oddziału. - Nie otrzymali wynagrodzenia za dni, w których strajkowali i wiedzieli, że odbije się to też na trzynastkach.

Najbardziej odczuli to nauczyciele dyplomowani. Przy założeniu, że wzięli udział w całym strajku, mogli stracić około 250 zł.

Ratusz szacuje, że z powodu strajku bydgoscy nauczyciele stracili na trzynastkach w sumie około 627 tys. zł. - W sumie miasto wydało na dodatkowe roczne wynagrodzenia nauczycieli 21 793 732,94 zł – wylicza Marta Stachowiak, rzecznik prezydenta Bydgoszczy. - Zostały one wypłacone 27 lutego.

Najwięcej wydano na trzynastki dla nauczycieli dyplomowanych – ponad 17,6 mln zł. Dodatkowe roczne wynagrodzenia mianowanych zamknęły się w kwocie około 2,4 mln zł, kontraktowych 1,5 mln zł, a stażystów – 254,6 tys. zł.

- Trzynastki dla nauczycieli zostały już wypłacone. Miasto wydało na ten cel 10 759 136,40 zł – wylicza też Aleksandra Bartoszewska z Urzędu Miasta Włocławka.

W ubiegłym tygodniu pieniądze wpłynęły na nauczycielskie konta w Grudziądzu.

Jeszcze w styczniu, przed feriami trzynastki otrzymali nauczyciele w Toruniu. Prezydent Michał Zalewski podjął taką decyzję w związku z dobrą sytuacją finansową, wynikającą m.in. z mniejszego niż zakładano deficytu budżetowego miasta. Toruń pieniądze na trzynastki wyłożył wówczas z własnego budżetu.

Czytaj także na naszej stronie

Do rządu i parlamentu
Samorządy nie ukrywają, że koszty, jakie ponoszą na oświatę, są coraz wyższe. Tymczasem nie wiadomo, czy nie szykują się kolejne wydatki. Od 1 września br. nauczyciele dostaną 6-procentową podwyżkę. Już teraz gminy zastanawiają się, czy otrzymają na ten cel pieniądze od rządu.

Związek Miast Polskich wystosował w piątek apel do rządu i parlamentu o zażegnanie kryzysu w polskiej oświacie. Jak zaznacza Marek Wójcik, pełnomocnik Zarząd ZMP ds. legislacji, sytuacja kryzysowa nie dotyczy tylko pieniędzy. Złożyła się na nią likwidacja gimnazjów, która odbiła się na życiu kilku roczników uczniów i ich rodzin, a także przepełnione programy nauczania, co spowodowało nadmierne obciążenie uczniów.

Według ZMP, tylko dzięki wysiłkowi nauczycieli pasjonatów i wsparciu finansowemu samorządów można było do tej pory zapewnić uczniom właściwą jakość edukacji. Zdaniem związku władze państwowe nie wywiązały się z tego zadania. „Równocześnie coraz bardziej widoczne są objawy pogłębiającego się kryzysu systemu edukacji, którego nie da się powstrzymać preferowaną przez rząd metodą „rolowania problemów” zamiast odważnego i odpowiedzialnego ich rozwiązywania” - czytamy w apelu zamieszczonym na stronie ZMP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Komentarze 37

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
9 marca, 21:58, Rodzic:

Starsi nauczyciele mmajac ogromną ilosc nadgodxin blokują etety mlodszym. Nie ma kontroli.

9 marca, 23:04, TEŻ RODZIC:

Nie wiesz, nie znasz się, ale się wypowiesz, prawda? Póki co, każdy musi pracować do emerytury. Druga sprawa, brakuje chętnych do pracy w szkole. Rodzicu, pomyśl DLACZEGO?

Odpowiadam, stara klika bierze nadgodziny a młodym oferuje się najgorszy ochłap i jeszcze robi trudności, plan lekcji jest układamy pod starych nauczycieli, a młodym proponuje się cześć etatu, jedna godzina rano trzy okienka i znowu godzina....

G
Gość
9 marca, 13:19, Gość:

Zwracam uwagę na to, jak mało jest w szkołach stażystów i nauczycieli kontraktowych, czyli dopiero rozpoczynających swoją pracę w szkole. Niestety za chwilę nie będzie miał kto uczyć naszych dzieci i to jest smutne.

9 marca, 13:42, Gość:

Mało bo starzy blokują etaty. Zabrać nadgodziny będą etety dla młodych. Brakuje tylko zawodowców.

9 marca, 14:19, Gość:

Dokladnie Starzy nauczyciele blokuja etaty bo tylko mlodzi zarabiaja malo .Dyolomowany czy mianowany z dodatkami i taka iloscia wolnego :wakacje , ferie i dlugie weekendy nigdzie tyle nie zarobi i w zadnejj innej pracy sobie nie poradzi

9 marca, 22:04, Gość:

Starzy nauczyciele nie blokują etatów. Pracujemy do 60 i 65 lat jak wszyscy. Nie mam 60 - tki muszę pracować. W ubiegłym roku odeszły dwie nauczycielki i był problem, chętnych do pracy nie było. Przyszła młoda Pani po matematyce, ale po dwóch miesiącach zrezygnowała. Ciekawe dlaczego? Po prostu miała dość, jak sama określiła, hałasu, wrzasku i nieuctwa. Wystarczy? Młodzi nie garną się do tego zawodu, nie są do niego przygotowani, oczekują Bóg wie czego a rzeczywistość ich przerasta. Dlaczego? Starzy nauczyciele inaczej podchodzą do zawodu, więc kiedy ich zabraknie ... naprawdę nie będzie miał kto uczyć.

Belfer, który za rok idzie na emeryturę

10 marca, 6:57, Gość:

To prawda za kilka lat dzieci będą uczyć nauczyciele po maturze tak jak było kiedyś. Młodzi nie chcą pracować w szkołach nie mówiąc już o przedszkolach.

10 marca, 8:44, Gość:

I poziom nauczania stał na o wiele wyższym poziomie, dzisiaj każdy ma tytuł kilka fakultetów a uczyć nie potrafią. Ale podwyżki to pierwsi rękę wyciągnąć. Najlepiej na dzień dobry 5tys.

Zresztą żeby zdać maturę to nie było tak łatwo jak dzisiaj.

G
Gość
9 marca, 13:19, Gość:

Zwracam uwagę na to, jak mało jest w szkołach stażystów i nauczycieli kontraktowych, czyli dopiero rozpoczynających swoją pracę w szkole. Niestety za chwilę nie będzie miał kto uczyć naszych dzieci i to jest smutne.

9 marca, 13:42, Gość:

Mało bo starzy blokują etaty. Zabrać nadgodziny będą etety dla młodych. Brakuje tylko zawodowców.

9 marca, 14:19, Gość:

Dokladnie Starzy nauczyciele blokuja etaty bo tylko mlodzi zarabiaja malo .Dyolomowany czy mianowany z dodatkami i taka iloscia wolnego :wakacje , ferie i dlugie weekendy nigdzie tyle nie zarobi i w zadnejj innej pracy sobie nie poradzi

9 marca, 22:04, Gość:

Starzy nauczyciele nie blokują etatów. Pracujemy do 60 i 65 lat jak wszyscy. Nie mam 60 - tki muszę pracować. W ubiegłym roku odeszły dwie nauczycielki i był problem, chętnych do pracy nie było. Przyszła młoda Pani po matematyce, ale po dwóch miesiącach zrezygnowała. Ciekawe dlaczego? Po prostu miała dość, jak sama określiła, hałasu, wrzasku i nieuctwa. Wystarczy? Młodzi nie garną się do tego zawodu, nie są do niego przygotowani, oczekują Bóg wie czego a rzeczywistość ich przerasta. Dlaczego? Starzy nauczyciele inaczej podchodzą do zawodu, więc kiedy ich zabraknie ... naprawdę nie będzie miał kto uczyć.

Belfer, który za rok idzie na emeryturę

10 marca, 6:57, Gość:

To prawda za kilka lat dzieci będą uczyć nauczyciele po maturze tak jak było kiedyś. Młodzi nie chcą pracować w szkołach nie mówiąc już o przedszkolach.

I poziom nauczania stał na o wiele wyższym poziomie, dzisiaj każdy ma tytuł kilka fakultetów a uczyć nie potrafią. Ale podwyżki to pierwsi rękę wyciągnąć. Najlepiej na dzień dobry 5tys.

G
Gość
9 marca, 13:19, Gość:

Zwracam uwagę na to, jak mało jest w szkołach stażystów i nauczycieli kontraktowych, czyli dopiero rozpoczynających swoją pracę w szkole. Niestety za chwilę nie będzie miał kto uczyć naszych dzieci i to jest smutne.

9 marca, 13:42, Gość:

Mało bo starzy blokują etaty. Zabrać nadgodziny będą etety dla młodych. Brakuje tylko zawodowców.

9 marca, 14:19, Gość:

Dokladnie Starzy nauczyciele blokuja etaty bo tylko mlodzi zarabiaja malo .Dyolomowany czy mianowany z dodatkami i taka iloscia wolnego :wakacje , ferie i dlugie weekendy nigdzie tyle nie zarobi i w zadnejj innej pracy sobie nie poradzi

9 marca, 15:27, Gość:

Młodzi nie chcą pracować za takie pieniądze. Jestem na emeryturze i już kilka razy odmówiłam powrotu do szkoły. Dyrektorzy mają problem. Nie ma chętnych na etaty po nas. Kwestia blokowania jest wyssana z palca. Kto mógł poszedł we wrześniu na emeryturę. A teraz chcą nas ściągnąć z powrotem.

9 marca, 22:15, Gość:

Dokładnie. Nie po to przechodziłem na emeryturę, żeby teraz wracać. Społeczeństwo narzeka, że starzy blokują etaty, ale młodzi do zawodu nie chcą iść. Kto zatem będzie uczył Dżesiki i Brajanki? Mnie to już nie obchodzi.A

To poco się odzywasz?

G
Gość
9 marca, 13:19, Gość:

Zwracam uwagę na to, jak mało jest w szkołach stażystów i nauczycieli kontraktowych, czyli dopiero rozpoczynających swoją pracę w szkole. Niestety za chwilę nie będzie miał kto uczyć naszych dzieci i to jest smutne.

9 marca, 13:42, Gość:

Mało bo starzy blokują etaty. Zabrać nadgodziny będą etety dla młodych. Brakuje tylko zawodowców.

9 marca, 14:19, Gość:

Dokladnie Starzy nauczyciele blokuja etaty bo tylko mlodzi zarabiaja malo .Dyolomowany czy mianowany z dodatkami i taka iloscia wolnego :wakacje , ferie i dlugie weekendy nigdzie tyle nie zarobi i w zadnejj innej pracy sobie nie poradzi

9 marca, 22:04, Gość:

Starzy nauczyciele nie blokują etatów. Pracujemy do 60 i 65 lat jak wszyscy. Nie mam 60 - tki muszę pracować. W ubiegłym roku odeszły dwie nauczycielki i był problem, chętnych do pracy nie było. Przyszła młoda Pani po matematyce, ale po dwóch miesiącach zrezygnowała. Ciekawe dlaczego? Po prostu miała dość, jak sama określiła, hałasu, wrzasku i nieuctwa. Wystarczy? Młodzi nie garną się do tego zawodu, nie są do niego przygotowani, oczekują Bóg wie czego a rzeczywistość ich przerasta. Dlaczego? Starzy nauczyciele inaczej podchodzą do zawodu, więc kiedy ich zabraknie ... naprawdę nie będzie miał kto uczyć.

Belfer, który za rok idzie na emeryturę

To prawda za kilka lat dzieci będą uczyć nauczyciele po maturze tak jak było kiedyś. Młodzi nie chcą pracować w szkołach nie mówiąc już o przedszkolach.

N
NO CO TY
9 marca, 9:04, Gosc:

I bardzo dobrze ze nie dostali bo i za co , kto widział płacić za strajki. Czy nauczyciele nie pitrafią mysleć a wymagają od uczniów

9 marca, 12:25, Kwa duck:

Dlaczego za strak dostali podwyżki górnicy i policjanci strajkujący na nielegalnych zwolnieniach lekarskich?

PR, exstawiciele prawa, a ZUS jakoś nie zweryfikował tych zwolnień! Nauczyciele nie będą palić opon, PiS pokazał im paluch Lichockiej i ma ich za nic. Lepiej kupić głosy 6 mln emerytów niż 400tys nauczycieli. Cynik mały z Żoliborza skalkulowal.

9 marca, 13:10, Mariusz:

A czy nauczyciele byli na L4 ? NIE.... !! Samowolnie przystąpili do strajku ze swiadomoscią nie wyplacenia im kasy za te dni w ktorych strajkowali. Tak więc w czym masz problem ? To przeciez nie kto inny jak samorządy buntowaly i obiecaly nauczycielom zwrot kasy i wyrównania za te dni w ktorych SAMOWOLNIE przecież strajkowali z wydatną pomocą naszej opzycji i Broniarza.

Co ty z tą samowolą? Strajk był LEGALNY

N
Nieprawda
9 marca, 13:31, Gość:

Ale przecież nauczyciele cały czas uparcie twierdzili, że nigdy nie otrzymują żadnych trzynastek, że nie mają w ogóle takiego składnika wynagrodzenia. No to jak w końcu?

Nikt tak nie twierdził, kłamczuchu

I
IDŹ SPAĆ
9 marca, 21:20, Gość:

Hahahah, teraz się skarżą?? Przecież większość współobywateli im pisała/mówiła, że w ten sposób nie tylko nic nie ugrają, ale tylko stracą. I to nie tylko materialnie. Czemu wtedy nikt nie słuchał? A teraz pretensje? Żale? O co? Sami tego chcieli.

Teraz idą konsekwencje.

Pozdro!

Nie podniecaj się.

T
TEŻ RODZIC
9 marca, 21:58, Rodzic:

Starsi nauczyciele mmajac ogromną ilosc nadgodxin blokują etety mlodszym. Nie ma kontroli.

Nie wiesz, nie znasz się, ale się wypowiesz, prawda? Póki co, każdy musi pracować do emerytury. Druga sprawa, brakuje chętnych do pracy w szkole. Rodzicu, pomyśl DLACZEGO?

G
Gość
9 marca, 13:19, Gość:

Zwracam uwagę na to, jak mało jest w szkołach stażystów i nauczycieli kontraktowych, czyli dopiero rozpoczynających swoją pracę w szkole. Niestety za chwilę nie będzie miał kto uczyć naszych dzieci i to jest smutne.

9 marca, 13:42, Gość:

Mało bo starzy blokują etaty. Zabrać nadgodziny będą etety dla młodych. Brakuje tylko zawodowców.

9 marca, 14:19, Gość:

Dokladnie Starzy nauczyciele blokuja etaty bo tylko mlodzi zarabiaja malo .Dyolomowany czy mianowany z dodatkami i taka iloscia wolnego :wakacje , ferie i dlugie weekendy nigdzie tyle nie zarobi i w zadnejj innej pracy sobie nie poradzi

9 marca, 15:27, Gość:

Młodzi nie chcą pracować za takie pieniądze. Jestem na emeryturze i już kilka razy odmówiłam powrotu do szkoły. Dyrektorzy mają problem. Nie ma chętnych na etaty po nas. Kwestia blokowania jest wyssana z palca. Kto mógł poszedł we wrześniu na emeryturę. A teraz chcą nas ściągnąć z powrotem.

Dokładnie. Nie po to przechodziłem na emeryturę, żeby teraz wracać. Społeczeństwo narzeka, że starzy blokują etaty, ale młodzi do zawodu nie chcą iść. Kto zatem będzie uczył Dżesiki i Brajanki? Mnie to już nie obchodzi.A

G
Gość
9 marca, 21:58, Rodzic:

Starsi nauczyciele mmajac ogromną ilosc nadgodxin blokują etety mlodszym. Nie ma kontroli.

A kto ma uczyć. Przychodzi młoda nauczycielka i po dwóch miesiącach ma dość, bo nie daje rady... Dlaczego? Inna sprawą, żeby mieć etat niektórzy nauczyciele jeżdżą po 2 a czasami 3 szkołach i te 18 przy tablicy mają, a o nadgodzinach to mogą pomarzyć. Zb

G
Gość
9 marca, 13:19, Gość:

Zwracam uwagę na to, jak mało jest w szkołach stażystów i nauczycieli kontraktowych, czyli dopiero rozpoczynających swoją pracę w szkole. Niestety za chwilę nie będzie miał kto uczyć naszych dzieci i to jest smutne.

9 marca, 13:42, Gość:

Mało bo starzy blokują etaty. Zabrać nadgodziny będą etety dla młodych. Brakuje tylko zawodowców.

9 marca, 14:19, Gość:

Dokladnie Starzy nauczyciele blokuja etaty bo tylko mlodzi zarabiaja malo .Dyolomowany czy mianowany z dodatkami i taka iloscia wolnego :wakacje , ferie i dlugie weekendy nigdzie tyle nie zarobi i w zadnejj innej pracy sobie nie poradzi

Starzy nauczyciele nie blokują etatów. Pracujemy do 60 i 65 lat jak wszyscy. Nie mam 60 - tki muszę pracować. W ubiegłym roku odeszły dwie nauczycielki i był problem, chętnych do pracy nie było. Przyszła młoda Pani po matematyce, ale po dwóch miesiącach zrezygnowała. Ciekawe dlaczego? Po prostu miała dość, jak sama określiła, hałasu, wrzasku i nieuctwa. Wystarczy? Młodzi nie garną się do tego zawodu, nie są do niego przygotowani, oczekują Bóg wie czego a rzeczywistość ich przerasta. Dlaczego? Starzy nauczyciele inaczej podchodzą do zawodu, więc kiedy ich zabraknie ... naprawdę nie będzie miał kto uczyć.

Belfer, który za rok idzie na emeryturę

G
Gość
9 marca, 13:19, Gość:

Zwracam uwagę na to, jak mało jest w szkołach stażystów i nauczycieli kontraktowych, czyli dopiero rozpoczynających swoją pracę w szkole. Niestety za chwilę nie będzie miał kto uczyć naszych dzieci i to jest smutne.

Po co? Skoro jeszcze trochę i wszystkich zmiecie koronawirus? Kogo wtedy będziecie uczyć? ?

G
Gość

Hahahah, teraz się skarżą?? Przecież większość współobywateli im pisała/mówiła, że w ten sposób nie tylko nic nie ugrają, ale tylko stracą. I to nie tylko materialnie. Czemu wtedy nikt nie słuchał? A teraz pretensje? Żale? O co? Sami tego chcieli.

Teraz idą konsekwencje.

Pozdro!

G
Gość
9 marca, 13:19, Gość:

Zwracam uwagę na to, jak mało jest w szkołach stażystów i nauczycieli kontraktowych, czyli dopiero rozpoczynających swoją pracę w szkole. Niestety za chwilę nie będzie miał kto uczyć naszych dzieci i to jest smutne.

9 marca, 13:42, Gość:

Mało bo starzy blokują etaty. Zabrać nadgodziny będą etety dla młodych. Brakuje tylko zawodowców.

9 marca, 14:19, Gość:

Dokladnie Starzy nauczyciele blokuja etaty bo tylko mlodzi zarabiaja malo .Dyolomowany czy mianowany z dodatkami i taka iloscia wolnego :wakacje , ferie i dlugie weekendy nigdzie tyle nie zarobi i w zadnejj innej pracy sobie nie poradzi

9 marca, 15:27, Gość:

Młodzi nie chcą pracować za takie pieniądze. Jestem na emeryturze i już kilka razy odmówiłam powrotu do szkoły. Dyrektorzy mają problem. Nie ma chętnych na etaty po nas. Kwestia blokowania jest wyssana z palca. Kto mógł poszedł we wrześniu na emeryturę. A teraz chcą nas ściągnąć z powrotem.

A dyrektor w Twoim wieku? To że młodzi niechcą pracować za te pieniądze słyszę od ponad 30 lat. Na cząstkę etatu nie chcą przychodzić to prawda, na cały zawsze się znajdzie chętny do pracy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska