https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strajk włoski 2 maja. Gdzie dzisiaj strajkują? [biedronka, lidl, dino, tesco, kaufland, carrefour]

mm, d-ka
Dzisiaj wolniej zakupy możemy zrobić m.in. w Biedronce.
Dzisiaj wolniej zakupy możemy zrobić m.in. w Biedronce. Andrzej Banas / Polska Press
Dzisiaj w wielu sklepach zakupy możemy zrobić wolniej. Wszystko przez odbywający się strajk włoski.

2 maja w dużych sklepach całego kraju, m.in. w naszym regionie, odbędzie się strajk włoski. To protest przeciw złym warunkom pracy i niskim pensjom. Organizuje go handlowa Solidarność. W praktyce strajk włoski to nic innego, jak bardzo wolne obsługiwanie klientów, którzy muszą przygotować się na długie kolejki.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Z informacji związkowców wynika, że przystąpią do niego następujące sieci: Biedronka, Tesco, Carrefour, Kaufland, Auchan, Decathlon, Dino, Arel, Makro Cash and Carry.

2 maja zamierzają protestować również byli pracownicy Polomarketu. Spotkają się przed trzema bydgoskimi sklepami tej sieci (ul. Świętego Maksymiliana Kolbego 38, godz. 10:45; Marii Skłodowskiej Curie 33, godz. 12.00; Fordońska 410, godz. 13.20).

- Po raz kolejny będziemy walczyć o to, by Polomarket wypłacił nam zaległe wynagrodzenia oraz za pracę w dni wolne i godzinach nocnych - mówi Rafał Skrudlik z Bydgoszczy, były pracownik supermarketu.

INFO Z POLSKI odc. 32 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (21-27. kwietnia 2017)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tomasz
czytam wpisy i mnie coś trafia ... to może wszyscy pracownicy w każdym zakładzie niech ogłoszą strajk włoski ? niech od tej pory każdy każdemu zacznie utrudniać życie. nie kumam - mamy w Polsce najniższe bezrobocie od lat - dlaczego jeśli tak bardzo komuś źle nie zmieni pracy ? albo nie założy własnej działalności i sprawdzi na własnej skórze jakie to super ?
p
pirania

Popieram w 100% 

M
Maly
Popieram strajk praca ciężka i zarobki niewielkie co do tej pracy
J
Janke

Osoba wykształcona a myśli, że w hipermarketach tłuki pracują..... My też mamy wyższe wykształcenia, praktyki i staże.... Nie jesteśmy nieudacznikami, którym się "noga podwinęła" i wylądowali w handlu... Ja np. uwielbiam swoją pracę w tej właśnie branży, ale zachowanie dyrektorów i prezesów, to jakaś kpina i cofanie nas do średniowiecza! Nie ma już niewolnictwa, nie ma "panów klientów" i sług, którzy po nich sprzątają i wchodzą w 4 litery.... Pogoń za zyskiem i słupki w górę - a reszta się nie liczy....

A właśnie, że tak nie będzie :)

K
Kasia
Traktowanie pracownikow w Polacy porownywalne jest z Wiktorianska Anglia- brakuje szacunku I psie zarobki. Kilku poganiaczy niewolnikow na garnuszku wielkixh prezesow be kultury osobistej. Walczcie ludzie! Willie dziekujemy kolejnym radon co tulko obnizaja postal dla wielkich kolporacji.
m
mmm

w biedronce w kolobrzegu rejonowa kazala posciagac pracownikow naklejki ze strajkiem i groziła zawieszeniem lub zwolnieniem

b
buddy

do pracownika kultury- BIERNY MIERNY ALE WIERNY?

K
Katr
Byłam dzisiaj w Tesco i ani śladu strajku
G
Gość
To po co zwiazkowcy biedronki nawolywali do strajku inne hipermarkety ? Chyba tylko po to , aby w biedronce wzrosly obroty i w innych marketach klientow bylo niewiele . I tu sie pomylili , bo jest duzo wiecej niz zwykle.
Pracownicy boja sie . Wszystkich , by nie zwolnili . Wystarczyloby tylko by wszyscy byli solidarni i nikt , by nie poniosl zadnych konsekwencji
L
Lol
Jak mamy strajkowac jak zagrozili nam zwolnieniem.tylko ciekawe kto by tam robil jal tak pozwalniaja Z reszta watpie, zeby taki strajk cos zmienil. I tak beda po nas jezdzic.... Dlatego nie wszyscy strajkowali z obawy...
E
Ewa
Co to za strajk. Pracuja jak zawsze. Nikt nie rozdawal zadnych ulotek a i zadnego nie widzialam pracownika ze znaczkim pandy. Taki straj mozna sobie wsadzic w .......
o
ona70

Jestem pracownikiem kultury. Pięć lat studiów magisterskich i dwa lata podyplomowych. Na rękę dostaję dwa tysiące. Do głowy mi nie przyszło, żeby  strajkować.

o
oni
Kierownicy regionowi trzęsą portami o zyski...jeżdżą po sklepach,zabierają ulotki...zastraszają...polska rzeczywistość
G
Gość
W dniu 02.05.2017 o 12:12, Polak2017 napisał:

Niestety, w Biedronce w pobliżu bazaru na Bartodziejach nie ma strajku! Toż to są jakieś jaja... Zero solidarności z koleżankami i kolegami z innych sklepów...


Zgadza sie
G
Gość
Kasjerzy pracuja normalnie .. Pierw nawoluja do strajku , a potem sami " nie przestrzegaja ..
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska