Jak informują strażacy z Grudziądza, grupa dzieciaków przebywała na wycieczce nad Jeziorem Rudnickim Wielkim. - W pewnym momencie 16-latkowi, który pływał kajakiem, do wody wpadła pompa insulinowa - mówi st. kpt. Paweł Korgol z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Grudziądzu. - Zdrowiu chłopaka nic nie zagraża. Jest pod opieką swojej matki, która była razem z grupą.
Takie pompy insulinowe to spory wydatek. Kosztują od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. - Stąd na pomoc wezwano posiłki - mówi st. kpt. Paweł Korgol. - Z Bydgoszczy wyruszyła już Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodnego, która dysponuje odpowiednim sprzętem niezbędnym podczas takich akcji.
Więcej urodzeń dzieci po wprowadzeniu programu "Rodzina 500 plus".