Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy z Chełmna mają nowego szefa

mona
Karol Utrata (na pierwszym planie z lewej) zastąpił komendanta chełmińskiej PSP Andrzeja Fronia (w środku). Podziękowania i życzenia składał obu m.in. starosta Wojciech Bińczyk
Karol Utrata (na pierwszym planie z lewej) zastąpił komendanta chełmińskiej PSP Andrzeja Fronia (w środku). Podziękowania i życzenia składał obu m.in. starosta Wojciech Bińczyk nadesłane
Karol Utrata został komendantem Powiatowej Straży Pożarnej w Chełmnie. Zastąpił Andrzeja Fronia, który odszedł na emeryturę.

Nowy komendant od 2004 roku był zastępcą st. bryg. Andrzeja Fronia, który odsłużył 30 lat.

Sukcesy na służbie i w sporcie pożarniczym

Od dziecka z bliska obserwował pracę strażaków. Syn komendanta, co kilka lat przenoszonego do innej jednostki, mieszkał w służbowych lokalach przy remizach i zarażał się pasją do tego zawodu. - Najpierw ukończyłem Szkołę Główną Służby Pożarniczej w Warszawie - mówi Karol Utrata. - To była nauka zawodu, ale i świetna szkoła życia. Potem na trzy miesiące trafiłem do jednostki w Toruniu. W Chełmnie służbę pełnie od szesnastu lat, a wliczając czas szkoły - w mundurze służę od 20 lat.

Wiadomości z Chełmna

Nowy komendant ma duże doświadczenie zawodowe i wiedzę. Zaczynał od służby operacyjnej, działał jako zastępca dowódcy jednostki ratowniczo-gaśniczej, od 2004 roku był zastępcą komendanta. Z zaangażowaniem wypełniał obowiązki służbowe i aktywnie udzielał się na arenie sportowej. - Przez dziesięć lat byłem członkiem reprezentacji narodowej w sporcie pożarniczym - wspomina Karol Utrata. - To mnie zafascynowało, wciągnęło i tak się temu oddałem, że w 2001 roku pobiłem rekord Polski we wspinaniu się przy użyciu drabiny hakowej na trzecie piętro wspinalni - 13,93 sek. za co zostałem przedterminowo awansowany do stopnia st. kapitana. Przez kolejnych pięć lat mój wynik nie został pobity. Zrobił to dopiero Artur Tokarczyk, którego wypatrzyłem podczas zawodów i ściągnąłem do jednostki w Chełmnie.

Cztery razy zdobywał we wspomnianej konkurencji tytuły mistrza Polski. Z sukcesami reprezentował kraj w zawodach międzynarodowej rangi mistrzostw świata i Europy w Finlandii, Chorwacji, Rosji, Białorusi, Słowacji i w Czechach.

Na sportowej emeryturze wciąż wyszukuje perełek - młodych zdolnych, którzy będą promować Chełmno odnosząc sukcesy w sporcie pożarniczym. - Mamy drużynę, czyli siedmiu biegających z drabiną zawodników, ale regularnie trenuje trzech z nich - mówi Karol Utrata. - Zawsze miałem od swojego poprzednika wolną rękę, jeśli chodzi o sport, ale teraz jeszcze bardziej będę starał się motywować strażaków do rozwoju w tej dziedzinie. Sukces to długa i ciężka praca, wymaga wytrwałości.

Komendant powiatowy PSP dowodzi 49 osobami. - Nie ma u nas kobiet w mundurach, bo to typowo męski zawód - mówi. - Chociaż zdarza się, że szkołę oficerską ukończą panie. Jednak do naszej jednostki żadna nie dostała przydziału.

Jego służba przypadła na lata, gdy straż pożarna zaczęła się szybko rozwijać. - Pamiętam jeszcze stare jelcze, czeskie tatry w garażach i to, jak wyjeżdżałem za granicę i z podziwem oglądałem wozy strażaków - opowiada. - Wkrótce i u nas zaczęło się zmieniać: nowy sprzęt, samochody gaśnicze, wyposażenie.

Zmieniał się też wizerunek straży pożarnej. - Kiedyś nasza praca kojarzyła się tylko z pożarami, z rozwojem cywilizacji zaczęły pojawiać się nowe zagrożenia do opanowania dla ratowników - zaznacza komendant. - Obecnie z około tysiąca zdarzeń w roku maksymalnie 250 to pożary.

Coraz bliżej ochotników

Komendant, który jest wiceprezesem zarządu powiatowego OSP RP, chętnie współpracuje z jednostkami OSP. - W nich cała siła, bo nas jest około 50, a ich 400-500 - informuje Utrata. - Mają ten sam poziom wyszkolenia, umiejętności, sprzętem też często nam dorównują. Będę dążył do tego by te więzy scalać coraz bardziej. Zacząłem od tego, że zaproponowałem prezesowi zarządu powiatowego OSP RP pomieszczenie u nas, które zostanie wyremontowane.

Karol Utrata podkreśla, że będzie się starał by jego praca była efektywna. Zamierza zachęcać też swoich podwładnych do kontynuowania nauki w szkole oficerskiej. Studia te już rozpoczęło dwóch strażaków. - Chciałbym też, by jednostce przybył nowy bus wspomagający dowodzenie - mówi komendanta. - Stary, z 1993 roku, sprawdził się przy akcjach przeciwpowodziowych na wałach, ale jest już wysłużony.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska