https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strażnicy miejscy w gminie Strzelno wlepiają kary

(aj)
Kilkadziesiąt metrów za Sławskiem Dolnym, przy drodze w kierunku Strzelna Klasztornego, ktoś wyrzucił do rowu śmieci. Większość to plastikowe butelki po wodzie.
Kilkadziesiąt metrów za Sławskiem Dolnym, przy drodze w kierunku Strzelna Klasztornego, ktoś wyrzucił do rowu śmieci. Większość to plastikowe butelki po wodzie. Fot. Rafał Budny
Straż miejska w Strzelnie walczy z dzikimi wysypiskami. Już kilkanaście osób odebrało mandaty za podrzucanie odpadów w rowach czy lasach.

Jak mówi Paweł Namieśnik komendant straży miejskiej w Strzelnie widać, że właściciele nieruchomości robią wiosenne porządki.

- Niestety niektórzy z właścicieli zgromadzone odpady komunalne zamiast utylizować poprzez zakład do tego uprawniony podrzucają śmieci w miejsca, gdzie nie muszą ponosić żadnych opłat - mówi komendant Namieśnik.

W opinii niektórych mieszkańców Strzelna i okolic takimi miejscami darmowego składowania odpadów są przydrożne rowy, łąki, lasy. Strażnicy miejscy w Strzelnie przyjrzeli się zatem bliżej stertom podrzuconych odpadów, a efektem tego jest ustalenie personaliów kilkunastu osób, które próbowały zaoszczędzić przy robieniu wiosennych porządków.

- Paradoksalnie dla tych osób oszczędność okazała się zgubna, ponieważ poza nakazem uprzątnięcia podrzuconych śmieci zgodnie z ustalonymi wymogami, zostały na te osoby nałożone grzywny w wysokości 500 złotych - mówi Paweł Namieśnik.

Komendant zapowiada, że strażnicy nadal będą prowadzić kontrole, a informacje prasowe:

- Powinny być przestrogą dla "oszczędnych", którzy kosztem zaśmiecenia środowiska i wyglądu naszej gminy chcą mieć czysto u siebie - mówi komendant.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska