Mała sarenka wpadła do odsłoniętej studzienki kanalizacyjnej w Świerkówcu. Zauważyli ją okoliczni mieszkańcy i poinformowali mogileńskich strażników miejskich. Ci po przyjeździe na miejsce wyciągnęli zwierzę z dołu i zanieśli na posesję osoby, która zwierzę znalazła.
Przeczytaj koniecznie: W Toruniu pobili gości z Danii, bo nie mówili w Polsce po polsku!
Tam poczekali na lekarza weterynarii, który miał ocenić stan zdrowia sarny. Dzięki szybkiej akcji zwierzę udało się uratować. Jednak niezabezpieczona studzienka mogła być śmiertelną pułapką dla dziecka. Jak mówi komendant straży miejskiej w Mogilnie Mirosław Kuss, ustalono kto jest właścicielem studzienki i nakazano zabezpieczenie otworu. Jednocześnie straż miejska apeluje, aby pamiętać o zakrywaniu studzienek, które są poważnym zagrożeniem szczególnie dla dzieci.
Wideo: Pogoda na dzień + 4 kolejne dni (09 + 10-13.08.2017) | POLSKA