![Według toruńskiego sądu, strzelając z pistoletu Tomasz S....](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/1/06/40/611109e82c69c_o_large.jpg)
Strzały w centrum Torunia! "Nie chciał zabić" - orzekł sąd apelacyjny i zmniejszył karę o połowę
Według toruńskiego sądu, strzelając z pistoletu Tomasz S. chciał zabić. Decyzję podjął samodzielnie; nie chcieli tego jego młodsi kompani - znajomi jego syna. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał jednak, że było inaczej. Usiłowania zabójstwa się nie dopatrzył, tylko udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia i sprowadzenia zagrożenia na okolicę. Karę złagodził mu do 7 lat.
Czytaj także: Najpopularniejsze lumpeksy w Toruniu! Warto tu poszperać!
33-letni Michał M. skazany został w Toruniu na 6 lat bezwzględnego więzienia. Uznano, że brał udział w bójce używając niebezpiecznego narzędzia, czyli rakietnicy sygnalnej. Wystrzelił z niej w kierunku uciekających elanowców. Po eksperymencie procesowym wykonanym w listopadzie, a więc deszczową porą, gdy wystrzał z takiej rakietnicy spalił dosłownie ściółkę, sąd nie miał wątpliwości, że jest ona narzędziem groźnym. Do tego "Micha" uznał winnym sprowadzenia zagrożenia dla wielu postronnych osób.
Ważne: Zaginieni w Toruniu. Gdzie jest Mariusz Wapiński?