Te sceny jak z gangsterskiego filmu mieszkańcy Bydgoskiego Przedmieścia pamiętają do dziś. To był 18 lipca 2017 roku, godzina 12.09, skrzyżowanie ulic Matejki i Mickiewicza. Blisko domów, przedszkola, siedziby, piekarni... W takich okolicznościach Tomasz S. "Sopel", Michał M. "Michu" i Paweł Sz. "Małolat" starli się z konkurencją. Do kiboli Elany strzelali z pistoletu, rakietnicy i wiatrówki, za co najpierw zostali skazani w Toruniu.Czytaj także: Najpopularniejsze lumpeksy w Toruniu! Warto tu poszperać!Najsurowszą karę Sąd Okręgowy w Toruniu wymierzył "Soplowi" - temu, który strzelał z pistoletu. Był nieformalnym bossem toruńskiego półświatka, obecnie odpowiada przed sądem za zorganizowanie handlu narkotykami w tzw. Belwederze, czyli Forcie św. Jakuba. W Toruniu uznano, że strzelając usiłował zabić, a do tego sprowadził zagrożenie dla całej okolicy. Skazano go na 13 lat więzienia. Broniący go adwokaci odwołali się i to skutecznie!Ważne: Zaginieni w Toruniu. Gdzie jest Mariusz Wapiński?
Polska Press
W samo południe, w centrum Torunia, blisko przedszkola, siedziby Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, budynków mieszkalnych - w takim miejscu starły się dwie bandyckie grupy. Tomasz S. "Sopel" strzelał z pistoletu sześć razy. Nie chciał zabić - orzekł Sąd Apelacyjny w Gdańsku i złagodził mu karę o połowę. Zamiast 13 lat, ma spędzić w więzieniu 7 lat. Sprawa najpewniej dotrze do Sądu Najwyższego, bo już mowa jest o żądaniu kasacji wyroku.
Wideo
Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice