Wczoraj policjanci doprowadzili do prokuratury dwóch mężczyzn, których zatrzymali w miniony czwartek w Lubiczu, w powiecie toruńskim. Obaj usłyszeli zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy i kilku kradzieży z włamaniem. Tego samego dnia sąd zadecydował, że 3 najbliższe miesiące spędzą w areszcie.
Strzelanina w Lubiczu koło Torunia
Przypomnijmy: dwaj mężczyźni (28 i 39l.) zostali zatrzymani w czwartek (03.03) wieczorem w miejscowości Górny Lubicz. Wówczas jadąc kradzionymi samochodami tj. audi A4 i toyotą avensis, usiłowali staranować policyjną blokadę. Pomimo poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy nie zatrzymali się. Policjanci widząc, że audi jedzie prosto na nich oddali strzały. Bandyci mimo to nie zwolnili i staranowali trzy radiowozy. Rozbili również samochody, którymi jechali.
Zatrzymani w Lubiczu to bydgoszczanin i warszawianin [szczegóły, zdjęcia]
W piątek (4.02) wieczorem funkcjonariusze odzyskali trzy kolejne, skradzione wcześniej samochody. W Bydgoszczy na jednym z parkingów strzeżonych, w centrum miasta stał peugeot 308. Auto zostało skradzione w Poznaniu na początku marca tego roku. Kolejne dwa: renault megane i land rover discovery stały na parkingach przyblokowych w miejscowości Ząbki k. Warszawy. Jak ustalili kryminalni pierwszy z nich został skradziony w Warszawie pod koniec ubiegłego roku, natomiast drugi zniknął spod jednej z restauracji pod Bydgoszczą, na początku marca.
Za czynną napaść na funkcjonariusza kodeks karny przewiduje do 10 lat więzienia, tyle samo grozi za kradzież z włamaniem.