Widmo płacenia za drugi fakultet odstraszyło studentów. W praktyce - to od tego roku akademickiego tylko 10 proc. najlepszych studentów danego kierunku może dokształcać się na nim bezpłatnie. Problem w tym, że wybierając dodatkowe studia żacy nie wiedzą, czy dostaną za nie fakturę. To okaże się przynajmniej za kilka miesięcy.
Dr Marcin Czyżniewski, rzecznik prasowy UMK tłumaczy: - Bo dopiero na początku II roku student dowie się, czy znalazł się w 10-procentowym gronie najlepszych. Jeśli nie, będzie musiał uiścić opłatę za drugi fakultet za I rok wstecz i za II rok z góry.
A w takim razie, w niektórych przypadkach, można mówić o astronomicznych kwotach. Np. rok studiów lekarskich w bydgoskim Collegium Medicum kosztuje prawie 24 tys. zł. W Toruniu jest taniej, choć także nie na kieszeń przeciętnego studenta. Najdroższe są studia techniczne, m.in. automatyka - 13 tys. za dwa semestry. Historia, pedagogika czy ekonomia to 3,9 tys. zł.
- Studia na drugim kierunku będą wygasać, coraz mniej osób się na nie decyduje - mówił prof. Andrzej Sokala, prorektor UMK podczas konferencji prasowej przed inauguracją tego roku akademickiego.
Przeczytaj również: W toruńskich akademikach mamy jak w domu [zdjęcia]
W całej Polsce liczba osób zarejestrowanych na więcej niż jednym kierunku zmniejszyła się o ponad 30 proc. - z 83 tys. do 55 tys. Wydaje się, że podobny spadek mogą zanotować również uniwersytety w naszym regionie.
- Rzeczywiście, różnica, po wprowadzeniu obowiązkowych opłat przez ministerstwo, jest znaczna - zauważa Piotr Kwiatkowski, rzecznik Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.
W tym roku na drugi kierunek zapisało się tam 46 pierwszoroczniaków, w poprzednim - 149. Ale w obu przypadkach uczelnia policzyła także osoby, które zdecydowały się na studia niestacjonarne, a więc płatne. W UKW najdroższa od lat jest najpopularniejsza wśród wszystkich kierunków psychologia - niemal 3,5 tys. zł (za semestr). 3 tys. kosztują studia na rewitalizacji dróg wodnych oraz informatyka. Najtańsza jest informacja naukowa i bibliotekoznawstwo - 1,7 tys. zł.
Czytaj również: UKW i UTP studentów cenią jak złoto
Na bydgoskim Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w ub. roku akademickim na drugim kierunku studiowało 545 osób. Ile w tym? - Te dane będziemy mieć dopiero w grudniu - mówi dr Mieczysław Naparty z UTP. Na tej uczelni najdroższe są studia na wydziale telekomunikacji - ponad 3,2 tys. zł.
Warto zaznaczyć, że student, który zapisuje się na trzeci i kolejny kierunek płaci od pierwszego semestru, już niezależnie od uzyskanych wyników w nauce.
Co sądzicie o odpłatności za drugi kierunek? Zapraszamy do kometowania.
Czytaj e-wydanie »