- Zdajemy sobie sprawę, że zwłaszcza dzieciom jest ciężko, kiedy spędzają dzień za dniem i tydzień za tygodniem w nieprzyjaznym murach szpitala, zwłaszcza z wizją niepewnej przyszłości i wśród bólu – mówi Paula Olejniczak, studentka II roku Zarządzania Informacją i Bibliologii na UMK. - Dlatego we współpracy ze szpitalną biblioteką, zorganizowałyśmy głośne czytanie wierszy Brzechwy dla podopiecznych szpitala.
Grupa toruńskich studentów odwiedziła wczoraj małych pacjentów w szpitalu Na Skarpie, aby chociaż przez chwilę oderwać ich od myślenia o chorobie i zapewnić odrobinę rozrywki. Poprzebierani organizatorzy czytali wiersze Juliana Tuwima i Jana Brzechwy, jednocześnie odgrywając scenki do prezentowanych utworów. Wzbudziło to duże zainteresowanie nie tylko najmłodszych dzieci. Jak informują studentki, w zabawie chętnie uczestniczyli także kilkunastoletni pacjenci.
- Niektórzy początkowo wstydzili się z nami rozmawiać czy przyznać, że chętnie posłuchają wiersza (zwłaszcza chłopcy), ale szybko się przełamywali i było widać, że im się podobało. Akcję zaliczamy do udanej, czego potwierdzeniem jest dla nas pytanie jednej z mam, czy jeszcze wrócimy – podsumowują organizatorzy.
Studenci przez dwie godziny odwiedzili 4 oddziały, na których spotkali się z ok. 50 dzieci w wieku od 3 do 15 lat. Przeczytali im m.in. „Lokomotywę”, „Rzepkę”, „Kaczkę Dziwaczkę”, „Kwokę”. Każde z dzieci otrzymało też drobne prezenty – kolorowanki i kolorowe „skaczące” żaby wykonane metodą origami.
- Żaby robiły furorę nie tylko wśród dzieci, ale również wśród rodziców. W jednej z sal przeprowadziliśmy nawet warsztaty tworzenia takich zwierzątek, na prośbę mamy czterolatki i jednej ze starszych dziewczyn, które tam leżały – zdradza Paula Olejniczak.
W akcji uczestniczyła Kamila Brewka, Karolina Młyńska, Paula Olejniczak, Dominika Ramza i Tomasz Więcek – studenci II roku Zarządzania Informacją i Bibliologii UMK.