https://www.youtube.com/watch?v==9-sAi3QDRwY
O tym, czy większa ulga zostanie przywrócona, posłowie zdecydują w piątek 19 czerwca.
Akcję zbierania podpisów studenci rozpoczęli w październiku ubiegłego roku. Do marca w całym kraju pod ich petycją podpisało się ponad 130 tys. osób.
Obecnie studenci mają prawo do 37 proc. zniżki na przejazdy koleją i autobusami. Projekt ustawy o przywróceniu ulgi 49-proc. trafił już do marszałka Sejmu.
Zanim jednak zagłosują nad nim posłowie, studenci przypomnieli o sobie lokalnym parlamentarzystom. Dlatego udali się dziś m.in. do biura poselskiego Teresy Piotrowskiej przy placu Wolności w Bydgoszczy.
- Sami tylko studenci Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego i Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego zebrali ponad dwa tysiące podpisów pod petycją - mówi Karol Stężała, reprezentujący Obywatelski Komitet Inicjatywy Ustawodawczej na rzecz przywrócenia 49 proc. ulgi dla żaków. - Osoby dojeżdżające do uczelni koleją, czy autobusami, wydają majątek na bilety. Niektórym studiowanie po prostu się już nie opłaca.
Posłanka Piotrowska otrzymała w poniedziałek od żaków obywatelski projekt ustawy: - Każda nowa ulga to olbrzymie obciążenie dla budżetu państwa - przekonywała posłanka Teresa Piotrowska. - Nie ma raczej szans, by wasz projekt został przyjęty przez Sejm jeszcze w tym roku. Być może zostanie on przegłosowany w przyszłym, albo w 2011 roku.
Studenci wręczą też projekt ustawy Pawłowi Olszewskiemu z PO i Annie Bańkowskiej z SLD.