POLONIA - UNIA 1:2 (0:1)
Bramki: Charzewski (87) - Krzywicki 2 (18, 59).
UNIA: Hołubiec - Brzykcy, Ettinger, Poznański, Cuper - Brzeziński, Mądrzejewski (75. Hulisz) - Lisiecki (60. Jagielski), Ślifirczyk, Nowosielski (90+1. Jelonek) - Krzywicki (87. Komsta).
Żółte kartki: Ettinger, Nowosielski. Widzów: 400.
Potyczka dwóch drużyn, które wiosną spisują się świetnie zapowiadała się bardzo atrakcyjnie.
Janikowianie pojechali do Słubic bez Marcina Dettlaffa. Lewoskrzydłowy wznowił w poniedziałek treningi, ale do gry będzie gotowy najwcześniej w sobotnim meczu z Turem Turek (godz. 17). Po pauzie za kartki wystąpił już prawy obrońca Marcin Brzykcy. Wrócił na swoją pozycję, a Adam Lisiecki został przesunięty do drugiej linii. Na ławce usiadł tym razem Sebastian Hulisz.
Trener Tomasz Mazurkiewicz nastawił swoich podopiecznych bardzo bojowo i ofensywnie. Jednak jako pierwsi groźną akcję przeprowadzili gospodarze. Piotr Charzewski uderzył bardzo precyzyjnie, ale Radosław Hołubiec w znakomitym stylu obronił strzał .W 18. min. rajd przeprowadził stoper Unii Jakub Poznański. Kuba minął kilku rywali i wbiegł w pole karne. Przeciwnicy myśleli, że będzie strzelał. Zmylił ich, gdyż oddał piłkę świetnie ustawionemu Marcinowi Krzywickiemu, który lewą nogą posłał ją do pustej bramki - opisuje akcję Mazurkiewicz.
Przed przerwą janikowianie mogli rozstrzygnąć losy spotkania. Znakomitych okazji do podwyższenia wyniku nie wykorzystali Adam Lisiecki, Łukasz Ślifirczyk i Piotr Nowosielski. W drużynie ze Słubic mniej aktywni niż zwykle byli Brazylijczycy. W poczynaniach ofensywnych najgroźniejszy był Charzewski.
W 2. połowie nadal na boisku działo się bardzo wiele. Hołubiec pewnie wyłapywał futbolówkę po zagraniach rywali. W 59. min. spore umiejętności zademonstrował Krzywicki. Ograł z łatwością trzech defensorów Polonii i uderzeniem z 18 metrów pokonał Tomasza Laskowskiego. Golkiper gospodarzy próbował interweniować, ale piłka po jego rękach wpadła do siatki.
Nerwówka na koniecpiłkarze długo kontrolowali sytuację na boisku. Niestety, w 87. min. obrońcom przydarzył się błąd, po którym kontaktowego gola zdobył Charzewski. Gracze Polonii rzucili się do odrabiania strat, ale nie zdołali wyrównać.
Przed unitami teraz trzy mecze na własnym stadionie. Mają wielką szansę, aby awansować w tabeli nawet na 13. pozycję. W sobotnim meczu z Turem za kartki pauzować będzie Nowosielski.
OPINIA TRENERA
(fot. fot. archiwum)
Tomasz Mazurkiewicz
Unia
- Cieszymy się ze zwycięstwa na bardzo trudnym terenie. Pokonaliśmy zespół, który w trzech ostatnich meczach odniósł komplet punktów. Pokazaliśmy po raz kolejny, że wiosną trzeba się z nami liczyć.