Było to już trzecie spotkanie Magdy Linette z Łesią Curenko i Ukrainka wygrała ich drugi bezpośredni pojedynek po 2 godzinach i 25 minutach gry.
Świetny początek Linette
32-letnia Linette świetnie rozpoczęła mecz przełamując już pierwsze podanie starszej od siebie o 2 lata Curenki. Rywalka odpowiedziała jednak Magdzie w następnym gemie. W szóstym gemie Polka ponownie wykorzystała break pointa i doprowadziła do stanu 4:2. To samo powtórzyła w gemie ósmym i zaliczyła pierwszego seta wynikiem 6:2.
W drugiej partii Linette dała się przełamać przy swoim pierwszym podaniu. Ukrainka wygrała jeszcze kolejne dwa break pointy i łatwo odrobiła straty zwyciężając seta 6:1.
Decydujący set dla Curenki
Trzeci set wlał nadzieję w serce Magdy. Przełamała Łesię w trzecim gemie. W szóstym jednak przy czwartym break poincie dała się dogonić przeciwniczce, która poszła za ciosem i dokonała kolejnego przełamania doprowadzając do staniu 5:3. Gdy wydawało się, że los pojedynku jest już przesądzony, Linette dokonała niespodziewanego zrywu i wygrała drugiego w tym secie break pointa. To jednak wszystko na co było ją stać tego dnia – poddała bowiem swoje trzecie w decydującym secie podanie i przegrała 4:6 i cały mecz 1-2.
Dwie porażki w pierwszych rundach Sunshine Double
Magda więc podobnie jak pierwszy amerykański „tysięcznik” Sunshine Double w Indian Wells zaczęła od porażki – dwa tygodnie temu uległa w pierwszej rundzie 77. w światowym rankingu Amerykance Taylor Townsend 6:3, 6:7(3), 1:6.
W drugiej rundzie Miami Open Curenko zmierzy się z Greet Minnen (WTA 79). Belgijka weszła do turnieju głównego jako szczęśliwa przegrana, zastępując Czeszkę Barborę Krejcikovą.
W Miami występują jeszcze dwie inne Polki. Magdalena Fręch zagra z Włoszką Camilą Giorgi. Najwyżej rozstawiona Iga Świątek do rywalizacji przystąpi od drugiej rundy, a jej rywalką będzie właśnie Fręch lub Giorgi.
Wynik meczu 1. rundy gry pojedynczej:
Łesia Curenko (Ukraina) - Magda Linette (Polska) 2:6, 6:1, 6:4.
