https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Superuczennica Natalia z Torunia nie opuściła żadnej lekcji przez ostatnie 5 lat!

Katarzyna Kucharczyk
Przez pięć ostatnich lat nie opuściła żadnej lekcji, zachowując przy tym 100 proc. frekwencji. Jak dokonała tego Natalia Radia?
Przez pięć ostatnich lat nie opuściła żadnej lekcji, zachowując przy tym 100 proc. frekwencji. Jak dokonała tego Natalia Radia? Agnieszka Bielecka
Na koniec ósmej klasy szkoły podstawowej miała średnią 5,9. Przez pięć ostatnich lat nie opuściła żadnej lekcji, zachowując przy tym 100 proc. frekwencji. Jak dokonała tego Natalia Radio?

Uczennica na sto procent

Natalia Radio jest absolwentką Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Grębocinie. Ukończyła ją nie tylko z piękną i wysoką średnią, ale też przez pięć ostatnich lat nie opuściła żadnej lekcji. Powodem jej sukcesu jest głównie to, że nie chorowała i po prostu lubiła chodzić do szkoły przez pozytywną atmosferę, która tam panowała.

– Tylko raz byłam chora przez ten czas. Dzięki temu, że stało się to w pandemii, mogłam uczestniczyć w zajęciach, nawet z łóżka. Ale i tak choroba nie trwała jakoś długo, może dwa dni. Mam dobrą odporność, zdrowo się odżywiam, dużo ćwiczę, co na pewno pomaga w byciu zdrową – opowiada „Nowościom” Natalia.

Była pierwsza w klasie z wynikiem na świadectwie 5,9. Chodziła do klasy, gdzie panował wysoki poziom. Ale wśród uczniów nie było rywalizacji. Jak podkreśla Natalia, razem się motywowali i starali się osiągać jak najlepsze wyniki w nauce. Superuczennica może pochwalić się samymi szóstkami i jedną piątką z geografii, która była jej najmniej lubianym przedmiotem.

– Lubię się uczyć. Po prostu siadam i to robię, unikam rozpraszaczy. Cieszę się, że to robię. Wiadomo, że mam też swoje kryzysy. Czasami, gdy musiałam uczyć się z geografii, to chciało mi się płakać, ale zaciskałam zęby i mówiłam sobie, że dam radę nauczyć się na kartkówkę, by mieć to już za sobą – mówi Natalia. – Metody nauki żadnej nie mam.

– Gdy wpadała w swój tryb nauki, trudno było ją od tego oderwać, nawet po to by przyszła na obiad – śmieje się Justyna Radio, mama Natalii. – Ale było warto. Osiągnęła swój cel i sprawiła, że jesteśmy z niej bardzo dumni. Zawsze uczyła się bardzo dobrze.

Natalia bardzo dobrze zdała także egzamin ósmoklasisty, choć nie obyło się bez zaskoczeń. Spodziewała się, że najlepiej pójdzie jej z matematyki, którą lubi najbardziej, a trochę gorzej z angielskiego. Tymczasem stało się odwrotnie. Jak mówi, egzamin był stresujący, ale nie ze względu na to, że trzeba pokazać swoją wiedzę, a pierwsze podejście do tak ważnego zadania. Złożyła papiery do X Liceum Ogólnokształcącego w Toruniu na profil biologiczno-chemiczny.

– Lubię przedmioty ścisłe. Złożyłam papiery do Torunia do X Liceum Ogólnokształcącego. A w przyszłości może wybiorę się na medycynę. Ale jeszcze nie wiem, to daleka przyszłość. Na razie chcę skupić się na swoich pasjach i szkole – opowiadała absolwentka.

Zakład o wyjątkową frekwencję

Pasją Natalii jest głównie sport. Lubi jeździć na rolkach, grała też w piłkę nożną w szkole. Wyjeżdżała na zawody, na których zajmowała wysokie miejsca razem ze swoimi koleżankami. Największą pasją nastolatki jest jednak akrobatyka. Sport ten miał niemały udział w wysokich osiągnięciach w nauce. Bo wszystko zaczęło się od pewnego zakładu z tatą…

– Natalia bardzo chciała dostać szarfę do akrobatyki, by mogła ćwiczyć. Założyliśmy się, że jeśli będzie miała sto procent frekwencji, to ją dostanie – opowiada Przemysław, tata Natalii. – Myślałem, że to niemożliwe. Mówiliśmy między sobą, że na pewno opuści chociaż jedną lekcję. Sam zresztą chciałem jej raz budzik przestawić, by nie wstała – śmieje się tata. – Ale to wszystko przez to, że jako rodzice się martwimy. Wisi na tej szarfie głową w dół i już same czarne scenariusze. Ale Natalia się uparła i…

– I szarfę dostałam! – mówi superuczennica. – Teraz mogę ćwiczyć w domu i bardzo się cieszę. Niedługo wyjeżdżam na obóz akrobatyczny. Ten sport wymaga wiele poświęcenia i samodyscypliny.

Natalia Radio ćwiczy w Powietrzyńska Studio Tańca i Akrobatyki w Toruniu. Trafiła tam za sprawą swojej koleżanki, która zapisała się na zajęcia. Z początku było trudno, ale teraz nie wyobraża sobie codzienności bez tej dyscypliny. Redakcja „Nowości” gratuluje Natalii sukcesu i życzy kolejnych, równie pięknych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Edukacja

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska