Świat > Piraci uwolnią Sirius Star?

- Jestem przekonany, że wysiłki władz i plemiennych przywódców wkrótce doprowadzą do zwolnienia statku bez płacenia okupu - powiedział prezydent Somalii Abdullahi Yusuf Ahmed.

Czy wobec tego jest szansa, że dwaj Polacy, którzy są na pokładzie tankowca Siurius Star niedługo zostaną uwolnieni? Jest to możliwe, piraci zapowiadają jednak, że będą rozmawiać tylko z właścicielem statku.

Oświadczenie prezydenta Somalii znalazło się na łamach poniedziałkowego wydania gazety saudyjskiej "Al-Ukaz". Abdullahi Yusuf Ahmed zaznaczył też, że centralny rząd Somalii wraz z przedstawicielami poszczególnych plemion wciąż próbują doprowadzić do uwolnienia załogi tankowca. Co ciekawsze, miałoby do tego dojść bez przekazywania piratom okupu.

Do tej potr piraci byli bardzo pewni siebie i nieustępliwi. W "The Times" ukazała się wypowiedź Mohameda Said, przywódcy porywaczy: - "Żądamy 25 milionów dolarów okupu. Nie będzie żadnych negocjacji. Saudyjczycy mają 10 dni na spełnienie naszych żądań, inaczej będzie katastrofa". Termin, w którym miało odbyć się przekazanie okupu, minął w niedzielę 30 listopada.

Tymczasem prezydent Somalii oświadczył, że w tej chwili pieniądze nie są dla piratów priorytetem: - Porywacze nie zażądali ogromnego, idącego w miliony dolarów, okupu za uwolnienie statku

Niestety wygląda na to, że rozmowy nie są prowadzone bezpośrednio z piratami. Porywacze zagrozili armatorowi i właścicielowi ładunków na nim przewożonych - koncernowi Saudi Aramco - że nie dopuszczą do tego, by w rozmowach uczestniczył somalijski rząd.

- Właściciel tankowca musi podjąć rozmowy z właściwymi ludźmi - powiedział AFP Mohamed Said: Tylko negocjacje z nami mogą zakończyć ten kryzys i dramat zakładników.

Statek Sirius Star został porwany 15 listopada. Załoga składa się z 25 osób i są wśród nich dwaj Polacy. Na pokładzie tankowca są zaś 2 miliony baryłek ropy naftowej. Jej wartość specjaliści szacują na 100 minionów dolarów.