Świecie. Sobotnie przedpołudnie z czasówką

Od początku ma on formułę jazdy indywidualnej na czas. Kolarze do pokonania mają 6 kilometrów na trasie Kozłowo-Sulnówko-Świecie (droga pod obwodnicą). Meta jak zawsze usytuowana była w Świeciu na wysokości drugiej części parku Tysiąclecia.
Chociaż ranny deszcz odstraszał od jazdy rowerem to do rywalizacji przystąpiło około 70 zawodników i zawodniczek m.in. ze Świecia, Torunia, Sztumu, Gdańska. Na szczęście w czasie jazdy kolarzom amatorom towarzyszyło słońce.
Po dłużej nieobecności wśród startujących pojawił się ks. proboszcz Ryszard Pełech, pomysłodawca czasówki. Wystartował w kategorii Vip-ów. Jak co roku jechał także burmistrz Świecia Tadeusz Pogoda.
Na mecie na zawodników i kibiców czekała pyszna grochówka przygotowana przez strażaków z Gruczna. Najlepsi kolarze w każdej kategorii otrzymali statuetki. Wśród wszystkich uczestników rozlosowano nagrody rzeczowe.