Na centralny plac miasta w sylwestra można przyjść, by potańczyć i wraz z innymi mieszkańcami powitać Nowy Rok, ale o atrakcje zadbać trzeba raczej we własnym zakresie. Żadne zespoły, nawet lokalne, nie wystąpią.
- Takiego sylwestra jak w jubileuszowym roku na pewno nie będzie. Co najwyżej puszczona zostanie muzyka z głośników - słyszymy w Kcyni.
Na rynku w Szubinie imprezę organizuje dom kultury. Co w planach? - Zaczynamy o godz. 23. O muzykę zadba DJ Dombek. W ratuszu informują, że burmistrz się nie pojawi. O północy życzenia mieszkańcom złoży przewodniczący Rady Miejskiej Szubina Remigiusz Kasprzak.
Tradycji wspólnego witania Nowego Roku na rynku, w zorganizowanej formie, nigdy nie było w Nakle. W Sadkach też o takiej imprezie nie myślą. - Były kiedyś takie pomysły, ale wycofano się z nich - informuje Iwona Biniak, kierownik GOK w Sadkach.- Po pierwsze nie ma u nas rynku, sylwestra by trzeba zorganizować w innym miejscu. Po drugie - nie ma komisariatu policji, a przecież ktoś musiałby taką nocną imprezę zabezpieczać...
W Mroczy rynek ciasny, miejsca nie za wiele, bo przez środek biegnie ruchliwa droga. Zwykle o północy grała muzyka, a burmistrz Leszek Klesiński przyjeżdżał złożyć mieszkańcom życzenia. Jakie plany na ten rok?- My nic nie organizujemy. Proszę zapytać w ratuszu, w wydziale promocji - mówi Kamila Łączna, zastępca dyrektora ośrodka kultury w Mroczy.
Zobacz również: Ceny paliw poszybowały mocno w górę!