Jan Kietliński tak pisze o Oslo i swoim tam pobycie:
"Oslo to cudowne, kolorowe i pięknie położone miasto. Miałem okazję już drugi raz odwiedzić je 17 maja, czyli w Dzień Konstytucji Norwegii. Norwegowie w absolutnie wyjątkowy sposób celebrują swoją niepodległość i to po prostu TRZEBA zobaczyć[unicode_pictographs]%F0%9F%87%B3[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%87%B4[/unicode_pictographs]
Na ulicach trwa wielki festiwal, ludzie celebrują od rana do nocy ubrani w najpiękniejsze stroje, w większości tradycyjny norweski «Bunad». Do tego co roku pogoda tego dnia jest jak zaczarowana
Najadłem się, napiłem i odpocząłem. To tyle - szczęśliwy oślański Jan!"
Jan Kietliński pisze o swojej mamie Beacie Tadli i zamieszcza zdjęcia z mamą z dzieciństwa: