W okresie ostatnich dwóch lat żnińscy policjanci przyjmowali zgłoszenia od mieszkańców powiatu o licznych kradzieżach oraz włamaniach. Łupem złodziei padały samochody, paliwo z samochodów ciężarowych, elektronarzędzia z garaży, materiały budowlane. Zgłoszenia dotyczyły również włamań do mieszkań, skąd ginął sprzęt elektroniczny.
- Sprawcy nie gardzili również złomem oraz pozostawionymi na posesjach drobnymi przedmiotami - dodaje nadkom. Krzysztof Jaźwiński, oficer prasowy KPP w Żninie.
We wszystkich sprawach mundurowi wszczęli dochodzenia, które początkowo nie przynosiły rezultatów. Jednak bezkarność złodziei skończyła się wczoraj, kiedy kryminalni zatrzymali czterech mężczyzn w wieku 19, 20 i 30 lat z powiatów żnińskiego oraz inowrocławskiego, którzy, jak wskazywały, uzyskane informacje, mogli mieć związek z tymi przestępstwami.
Czytaj też: Złodziej zatrzymany po pół roku
Nie mylili się, bo przyjęte przez nich wersje śledcze w połączeniu z zabezpieczonymi na miejscach zdarzeń śladami kryminalistycznymi, zeznaniami świadków oraz posiadanymi informacjami przyniosły zamierzony efekt. Zwieńczeniem śledztwa było odnalezienie w miejscach zamieszkania sprawców części skradzionych rzeczy. I to właśnie ten zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie czwórce mężczyzn łącznie aż 41 zarzutów kradzieży i kradzieży z włamaniem.
Wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Mundurowi nie wykluczają dalszych zatrzymań i przedstawienia kolejnych zarzutów, bo wiedzą, że osoby, które zakupiły skradzione mienie popełniły przestępstwo paserstwa. Śledczy analizują również inne zgłoszenia, by sprawdzić czy zatrzymani "nie maczali w nich palców".
Czytaj e-wydanie »