Skansen Podlasie?

Taki plan zagospodarowania przestrzennego województwa podlaskiego będzie obowiązywał przez najbliższe 15 - 20 lat. Przewiduje on, że aż 26 proc. obszaru województwa znajdzie się w unijnej sieci ekologicznej Natura 2000. Do sieci zaliczono m.in. Dolinę Narwi (ponad 107 tys. ha), Puszczę Augustowską (114 tys. ha), Dolinę Dolnego Bugu (61 tys. ha), Puszczę Knyszyńską wraz z przyległymi terenami przy granicy z Białorusią (130 tys. ha).
Na nic zdały się pochwały Zdzisława Plichty, głównego projektanta planu, który twierdził, że obejmuje on wszystkie najważniejsze obszary przyrodnicze województwa. - W innych województwach nawet parki narodowe nie znalazły się w sieci Natura 2000 - mówił i zaznaczył, że to tylko projekt.
Przyjęte kierunki ochrony środowiska naturalnego doprowadziły do kłótni w Sejmiku.
- Obawiam się, że będziemy jeszcze bardziej zapóźnieni cywilizacyjnie i nieatrakcyjni dla inwestorów - powiedział Krzysztof Putra, radny PiS. - Czy mamy chodzić w drewniakach, a najmniejsza inwestycja będzie wymagała wielu uzgodnień?
Według radnego Piotra Zaręby z LPR z planu wynika, że Podlasie ma zostać "skansenem". - Niektórzy mówią, że mamy zalesić województwo i chodzić z łukami - dodawał Zaręba.
- To dyktat płynący z zewnątrz - grzmiał Zenon Dziedzic, radny LPR. - Na razie jesteśmy w Rzeczypospolitej.
Karol Tylenda przekonywał, że zaliczenie terenów do sieci Natura 2000 będzie oznaczało "gotowe pieniądze dla samorządów".
- Nie nakładajmy sami na siebie pęt - apelował Putra. - Nie wiemy, co kryje się za tą siecią. Wiemy natomiast, że nawiedzeni ekolodzy na nic nie pozwalają na chronionych obszarach.
Putra domagał się, żeby zarząd województwa przedstawił analizę skutków włączenia tak dużej części województwa do obszarów Natura 2000.
W województwie podlaskim, oprócz parków narodowych, do unijnej sieci Natura 2000 zostały zakwalifikowane tereny, które obecnie nie mają żadnego statusu obszarów przyrodniczych prawnie chronionych na przykład dolina dolnego Bugu. Koncepcja polskich obszarów sieci Natura 2000 została opracowana przez krajowe Centrum Studiów Strategicznych i Ministerstwo Ochrony Środowiska w porozumieniu z przedstawicielami Unii Europejskiej.
- Myśmy tego nie wymyślili, lecz tylko wpisali w plan zagospodarowania przestrzennego - mówił Karol Tylenda, członek zarządu województwa.
Karol Tylenda obiecał radnym opozycji, że przedstawi analizę dopiero na następnej sesji. Jednak większość radnych, głównie z koalicji SLD - Samoobrona - PSL, już wczoraj uchwaliła plan zagospodarowania przestrzennego województwa.