Szansa dla szukających pracy i pracodawców. Targi pracy w Tucholi

W piątek w godzinach od 10 do 13 warto zajrzeć do hali OSiR. Będą targi edukacji i pracy. Wystawią się i będą promować wszystkie szkoły ponadgimnazjalne z powiatu tucholskiego oraz pracodawcy. I to nie tylko z powiatu tucholskiego, ale także z całego regionu. Na targach swoje stoiska będą miały także inne instytucje, takie jak Ochotniczy Hufiec Pracy, urząd skarbowy, ZUS czy policja.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Niepełnosprawni także znajdą tu doradztwo, bo będzie przedstawiciel z PFRON. Będzie stoisko z powiatowego i wojewódzkiego urzędu pracy. - Zbieramy jeszcze oferty od przedsiębiorstw, które chcą się pokazać na targach, ale już wiemy, że jest ich wiele.

Wystawiają się wszystkie nasze szkoły - informuje Jerzy Kowalik, szef oświaty w starostwie. - Szkół to nie trzeba zachęcać. Zarówno dyrektorzy, jak i uczniowie zawsze świetnie się prezentują i nawet wśród szkół jest rywalizacja, kto atrakcyjniej się pokaże, zaprezentuje i zachęci młodszych kolegów, aby to ich szkołę wybrali. To nasza wspólna impreza z urzędem pracy. Widać już na rynku ten odwrócony trend, że pracodawcy zabiegają o pracowników. W pierwszej edycji naszych targów to my musieliśmy zabiegać, żeby firmy się pokazały, teraz jest odwrotnie. Mamy przetarte szlaki, bo to czwarta edycja tej imprezy.

Jak zaznacza Kowalik, z każdej edycji trzeba wyciągnąć wnioski, coś usprawnić, coś poprawić i uatrakcyjnić. - Nie przyjęliśmy, niestety, ofert szkół ponadgimnazjalnych spoza naszego powiatu, bo byłoby za ciasno. Będzie sporo stoisk pracodawców - dodaje szef oświaty. - Po to było wcześniejsze spotkanie z dyrektorami podstawówek, aby zjawili się ze swoimi uczniami, którzy kończą gimnazja. Uczniowie będą mogli zobaczyć w jednym miejscu fajne szkoły, czego się w nich nauczą i jaki zawód mogą zdobyć, ale i czy po tej szkole jest zapotrzebowanie na pracowników i czy znajdą pracę.

Henryka Dziurzyńska szefowa tucholskiego PUP zaprasza na targi. Zgłosiło się ponad czterdziestu pracodawców. - Rozreklamowaliśmy te imprezę. Zaprosiliśmy bezrobotnych, umówiliśmy na różne godziny, aby nie było tłoku. Zachęcamy, aby podchodzili do stoisk i pytali - dodaje dyrektorka PUP. - Będą także szkoły wyższe i agencje pracy. Warto się rozejrzeć.