50 wspólnych lat - tyle razem spędzili państwo Żubka z Małej Cerkwicy. To okazja, by rodzina mogła się spotkać w komplecie, hucznie świętować i powspominać. Towarzyszyli im również burmistrz Kamienia Wojciech Głomski i kierowniczka Urzędu Stanu Cywilnego Danuta Leboda.
Z rodziną najlepiej się... gotuje
Pani Zdzisława i pan Henryk poznali się w 1964 roku na kursie przysposobienia rolniczego w Małej Cerkwicy. Pięć lat później, 4 października, stanęli na ślubnym kobiercu. Przysięgę małżeńską złożyli w Urzędzie Stanu Cywilnego w Kamieniu Kr. i miejscowym kościele. Zamieszkali w Małej Cerkwicy u rodziców pana Henryka.
Jubilatka pochodzi z sąsiedniej wsi, Dużej Cerkwicy. Po ślubie zajmowała się wychowywaniem dzieci, domem, pomagała też przy pracy na gospodarstwie. Panią Zdzisławę mieszkańcy Małej Cerkwicy darzą zaufaniem, ponieważ drugą już kadencję jest sołtyską tej wsi.
Pan Henryk od 10 lat jest na emeryturze. Wcześniej pracował jako tapicer w Więcborku. Uwielbia majsterkować.
Małżonkowie się nie nudzą, ponieważ dużo czasu spędzają na pracy w gospodarstwie rolnym. Codziennie widują rodzinę. Państwo Żubka mają dwóch synów i sześcioro wnucząt. Doczekali się też jednej prawnuczki. Przyjemność sprawia im wspólne gotowanie.
Więcej wiadomości z Sępólna i okolic na: pomorska.pl/wiadomosci/sepolno-krajenskie/
Zawsze razem
- Złote Gody Państwa Żubka są przykładem, jak należy iść razem przez życie. Wbrew wszelkim przeciwnościom dochowali składanej 50 lat temu przysięgi, która zobowiązuje do bycia ze sobą na dobre i złe, w zdrowiu i chorobie, chociaż problemów i trudności w życiu bywa wiele - docenia parę Danuta Leboda, kierownicza USC.
Co jest receptą na tak długoletni związek?
Ważne, żeby rozmawiać ze sobą szczerze, wtedy wszystko jest zrozumiałe i nie ma nieporozumień. No i miłość. Miłość jest najważniejsza! Zawsze trzymamy się razem, choćby nie wiem co - mówią zgodnie pani Zdzisława i pan Henryk.
Oby w zdrowiu, pomyślności i co najważniejsze miłości państwo Żubka doczekali kolejnych jubileuszy.
