Zarobki, przywiązanie do miejsca pracy, zadowolenie z zajęcia jako takiego i relacji z innymi w to czynniki, które wpływają na ogólne zadowolenie z pracy. Rolnicy nie narzekają. Choć nie są tak zadowoleni z pracy jak rozpieszczani płacami i pozapłacowymi dodatkami informatycy, cieszący się wysokim prestiżem i możliwościami samorealizacji naukowcy czy budowlańcy to jednak pracujący na roli bardziej chwalą sobie swoje zajęcie niż np. bankowcy, pracownicy sektora publicznego, mediów, przemysłu ciężkiego i handlu.
Wśród dwudziestu branż rolnictwo jeśli chodzi o ogólny poziom satysfakcji z pracy plasuje się na ósmym miejscu. Tylko trochę mniej zadowolenia przynoszą rolnikom zarobki. Tu rolnictwo zajmuje 9 miejsce.
Zastanawiać mogą stosunkowo niskie wskaźniki zadowolenia rolników z relacji ze współpracownikami i przełożonymi. W tych kategoriach rolnictwo spada odpowiednio na 18 i 12 miejsce. Tak niską ocenę tłumaczyłby fakt, że praca w rolnictwie to często zajęcie dla solistów, a relacje z innymi są ograniczone do minimum.
Jeśli jednak chodzi o przywiązanie do miejsca pracy prowadzący gospodarstwa trafiają do ścisłej czołówki. Bardziej związani ze swoim miejscem pracy są jedynie naukowcy i pracownicy energetyki.