https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szczury w Inowrocławiu. Będzie deratyzacja w śródmieściu

(dan)
fot. sxc.hu
Po naszej interwencji ratusz zlecił kontrolę w centrum miasta. Najwięcej gryzoni jest w kamienicach przy ulicach Kościuszki, Kościelnej i Wałowej.

Kilka tygodni temu pisaliśmy o problemach mieszkańców inowrocławskiego śródmieścia. Żalili się na szczury biegające po klatkach schodowych i mieszkaniach.

Opisali nam wstrząsającą historię mężczyzny, którego zaatakowały gryzonie.
O sprawie poinformowaliśmy Stanisława Mileckiego, naczelnika wydział komunalnego inowrocławskiego ratusza.

Zapewnił nas wczoraj, że sprawdzi nasze doniesienia i słowa dotrzymał. Na miejsce wysłał strażników miejskich. Poprosił również administratorów budynków (Zrzeszenie Właścicieli i Zarządców Domów oraz Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej), a także Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Inowrocławiu o zebranie informacji dotyczących populacji gryzoni.

Z informacji tych wynika, że w śródmieściu nie mamy do czynienia z plagą szczurów. Nie oznacza to jednak, ze ich nie ma. Najczęściej spotykane są w kamienicach przy ulicach Kościuszki, Kościelnej i Wałowej.

- Na administratorów położonych tam budynków zostanie nałożony obowiązek przeprowadzenia deratyzacji - informuje Paulina Kozłowska z inowrocławskiego ratusza. Właściciele będą musieli ja przeprowadzić na własny koszt.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
haker
W dniu 26.01.2010 o 23:58, Inowrocławianka napisał:

Z,centrum zniknęły kontenery i dobrze, bo to wstyd jak w sercu miasta walają się śmieci, ale należy raz wreszcie doprowadzić do sytuacji,aby właściciele posesji -kamienicznicy uporządkowali sprawy ze śmieciami. W rachunkach płaconych przez lokatorów uwzględniona jest pozycja "wywóz nieczystości", tylko z realizacją jest gorzej. Ludzie płacą, a właściciele mają gdzieś lokatorów.Nawet jeśli brak wjazdu na podwórze, to przecież nie koniecznie do każdego trzeba wjeżdżać, bo są też mniejsze pojemniki, a najczęściej ludzie są zmuszeni do podrzucania do koszy na śmieci.Dowód-moja ciocia z Kosciuszki zdenerwowana przez kamienicznika ("z podwórkiem i bramą"), który olewał swoich lokatorów kasując za śmieci a nie ustwiając pojemników, zadzwoniłą na straż i zaraz potem się okazało, że i pojemnik się znalazł, a nawet szło do niego dojechać!!!To , że tyle nalęgło się szczurów to efekt wielu lat tych słynnych kontenerów smierdzących przy poczcie czy w innych miejscach.Niestety-dużą winę mają właściciele kamienic.


Podobnie naiwnego wywodu dawno nie słyszałem.Za usunięcie gryzoni, przy pladze , odpowiada samorząd lokalny.W tym przypadku miasto Inowrocław ze swoimi władzami na czele.Wręcz głupim argumentem jest twierdzenie ,że ilość szczurów jest wynikiem ustawiania duzych kontenerów na odpady.To dzięki tym kontenerom ilość gryzoni się nie zwiększała.Teraz na kazdej posesji jest karma w postaci odpadków.Za chwile szczury będą w całym mieście i to w takich ilościach , których nikt nie opanuje!
I
Inowrocławianka
Z,centrum zniknęły kontenery i dobrze, bo to wstyd jak w sercu miasta walają się śmieci, ale należy raz wreszcie doprowadzić do sytuacji,aby właściciele posesji -kamienicznicy uporządkowali sprawy ze śmieciami. W rachunkach płaconych przez lokatorów uwzględniona jest pozycja "wywóz nieczystości", tylko z realizacją jest gorzej. Ludzie płacą, a właściciele mają gdzieś lokatorów.
Nawet jeśli brak wjazdu na podwórze, to przecież nie koniecznie do każdego trzeba wjeżdżać, bo są też mniejsze pojemniki, a najczęściej ludzie są zmuszeni do podrzucania do koszy na śmieci.
Dowód-moja ciocia z Kosciuszki zdenerwowana przez kamienicznika ("z podwórkiem i bramą"), który olewał swoich lokatorów kasując za śmieci a nie ustwiając pojemników, zadzwoniłą na straż i zaraz potem się okazało, że i pojemnik się znalazł, a nawet szło do niego dojechać!!!

To , że tyle nalęgło się szczurów to efekt wielu lat tych słynnych kontenerów smierdzących przy poczcie czy w innych miejscach.
Niestety-dużą winę mają właściciele kamienic.
r
realista
deratyzacja w śródmieściu - czyli przegnanie gryzoni do innych dzielnic - brawo panie brejza kolejny hit!!
h
haker
Urzędnicy z ratusza dowiedzieli się z gazety o pladze szczurów.Panowie za co wam płacimy?Co należy do Waszego zakresu obowiązków?I pytanie następne - czy w ogóle robicie coś pożytecznego?Czy mieszkacie w Inowrocławiu?
d
deratyzacja
Panie Brejza plaga szczurów nie występuje tylko na wymienionych ulicach.Gdyby się pan ruszył z z cieplego gabinetu to by pan je zobaczył na Mikołaja ,Kr.Jadwigi , Poznańskiej, Ducha itd.itd.Tu taj jest potrzebne kompleksowe działanie całym mieście.Płacimy podatki nie po to ,abyscie siedzieli w cieplutkich biurach .Za nasza kasę macie rozwiązywać problemy ,które dotycza wszystkich mieszkańców!Czas zabrać się do roboty!Nadszedł czas na zmiany - pierwszy Milecki!!
v
viola
Szczury sa tez na Kopernika i na Narutowicza. Sa tez w centrum na Krolowce, jak sie wchodzi do lumpeksu w podworzu. W dzien pelno ich tam na podworku... Na Narutowicza to do domow wchodza przez wygryzione dziury w scianach.
Mysle, ze takie deratyzacje od czasu do czasu nic nie dadza. Trzeba tepic sukcesywnie i calosciowo oraz w tym samym czasie. Wtedy bedzie efekt.
Czesto ludzie sa temu winni, ale nie zawsze.
Dobrym wyjsciem jest trzymanie kotow w piwnicach i na klatakch schodowych. Juz sam ich zapach odstrasza szcury. Z doswiadczenia jednak wiem, ze ludzie tepia koty, bo brudza i smierdza. Osobiscie wole smrod po kocie niz szczury. Mam takiego sasiada, ktory wytrul wszystkie koty, bo mu przeszkadzaly. Ale dzieki Bogu zawsze ktos sie znajdzie i przyniesie jakiegos kotka.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska