Szkoła Podstawowa nr 2 w Tucholi będzie kolejną podstawówką, tak jak kiedyś

Mówił, że doszły do niego takie niepokojące głosy, a przecież to będzie kolejna placówka, gdzie mają się dobrze czuć dzieci do niej uczęszczające i zapewne tak będzie.

Apel trafił do dyrektora Gminnego Zespołu Oświaty Adama Kłosowskiego, a ten zwrócił się do dyrektorów podstawówek, aby nie szerzyli takich informacji. Ci stanowczo zaprzeczyli, jakoby rady pedagogiczne SP nr 3, SP nr 1 i SP nr 5 miały negatywny stosunek do tworzącej się szkoły.

Dyrektor GZO podkreśla, że troską całego środowiska szkolnego jest, aby reforma oświaty w gminie była wprowadzona w optymalny sposób, zarówno w stosunku do rodziców, uczniów, jak i pracowników oświaty. - Podczas roboczych spotkań osób zajmujących się tucholską oświatą dyskutujemy i robimy wszystko, aby uczniowie mieli miejsca do nauki, a nauczyciele i pracownicy administracji miejsca pracy - mówi Kłosowski. - Zadanie jest trudne, zwłaszcza jeśli chodzi o utrzymanie miejsc pracy dla nauczycieli, ale pracownicy solidaryzują się.

ZOBACZ: Wielki plebiscyt strażacki rozpoczęty! Tutaj głosuj na swoich faworytów!

Sieć szkół była ustalana wspólnie i Rada Miejska ją akceptowała. Jest też zatwierdzona przez kuratorium oświaty. Dyrektorowi GZO nie jest znany przypadek, aby ktoś kwestionował ustalenia Rady Miejskiej.

Jak podkreśla burmistrz Tadeusz Kowalski, stoi przed wszystkimi trudne zadanie, bo to dopiero początek oświatowych schodów i należy działać razem, aby jak najłagodniej je przejść.