https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szkolny mundurek to nie garniturek

RENATA KUDEŁ
Marzena Miczek, kierownik szwalni  włocławskiego "Gromarku", prezentuje  modele mundurków
Marzena Miczek, kierownik szwalni włocławskiego "Gromarku", prezentuje modele mundurków Fot. WOJCIECH ALABRUDZIŃSKI
W pierwszym dniu nauki nie wszyscy uczniowie włocławskich podstawówek i gimnazjów pojawią się w mundurkach.

Ustawa, nakładająca obowiązek jednolitego stroju dla uczniów publicznych podstawówek i gimnazjów, weszła w życie w maju, kiedy do końca roku szkolnego pozostało niewiele ponad miesiąc. Na decyzje o wyborze fasonu i kroju czasu było mało. Ci, którym udało się to zrobić w ekspresowym tempie, będą mieć gotowe stroje szkolne już w przyszłym tygodniu. Są jednak szkoły, w których proces "mundurowania" potrwa nawet do końca września. Dyrektorzy deklarują, że nie będą odsyłać do domu uczniów, którzy przyjdą w "cywilnym" stroju. W Szkole Podstawowej nr 12 we Włocławku mundurki będą do odebrania już 23-24 bm. - Zdecydowaliśmy się na prosty wzór - mówi Grzegorz Malendowicz, dyrektor placówki. - Tak dziewczęta, jak i chłopcy, będą nosić dżinsowe kamizelki z emblematem szkoły. Ten fason rodzice uznali za najbardziej funkcjonalny.

W nowym roku szkolnym w każdy piątek, w "dwunastce" można jednak będzie przyjść na kolorowo. - Tak postanowiliśmy choćby po to, aby kamizelkę można było uprać i w odświeżonej przyjść w poniedziałek. _Koszt "mundurka" W SP 12 to 48 zł. Na razie 35 rodziców dzieci z tej placówki złożyło wniosek o dofinansowanie do stroju szkolnego, wynoszące 50 zł. - Po wakacjach wniosków będzie zapewne więcej, bo nie wszyscy rodzice skontaktowali się z nami w tej sprawie -_ mówi dyr. Malendowicz.

Podobna sytuacja jest w Gimnazjum nr 3 we włocławskim Zespole Szkół nr 9. Tutaj uczą się dzieci m.in. z Zakrętu. - Mamy już sporo wniosków, które przekazaliśmy do Urzędu Miejskiego w us-talonym terminie - mówi Maria Szparaga, dyrektorka placówki. - _Spodziewamy się jednak, że po wakacjach odezwą się kolejni rodzice... _W Gimnazjum nr 3 już maju ogłoszono konkurs plastyczny na projekt szkolnego mundurka. - _Chcieliśmy, żeby _szkolny mundurek nie kojarzył się dzieciom wyłącznie z nieco sztywnym garniturem. Pomysły były bardzo różnorodne. Wygrał piękny, kolorowy pulower, który w połączeniu z białą koszulą, spódniczką lub spodniami tworzył bardzo ładną całość - mówi Maria Szparaga. Autorka projektu otrzymała nagrodę, ale życie wymusiło korektę. Ze względu na koszty trzeba było podjąć bardziej praktyczną decyzję i od września uczniowie "trójki" będą nosić błękitne polówki i chabrowe polary. Cena takiego zestawu - 65 zł.

Od 40 do 45 zł kosztować będzie strój w Szkole Podstawowej nr 18. Tu również zdecydowano się na uniwersalny, praktyczny wzór - tuniki z białymi wypustkami dla dziewcząt i kamizelki dla chłopców. - Przy wyborze firmy braliśmy pod uwagę wiele argumentów, także fakt, czy jest ona nasza, włocławska - mówi Ewa Ry-kowska, dyrektorka "osiemnastki". Podobnie jak kilka innych szkół, tak i w tej uczniów ubierać będzie włocławski "Gromark". Każda szwaczka w tej firmie jest więc na wagę złota.


Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska