Przenoszenie gimnazjum z Włostowa wywołało wiele kontrowersji i sprzeciw części rodziców. Mimo to władze gminy Jeziora Wielkie i powiatu mogileńskiego podpisały porozumienie o przejęciu przez powiat prowadzenia gminnego gimnazjum.
Część rodziców zdecydowała, że nie pośle do swoich pociech do szkoły mieszczącego się w budynku strzeleńskiego liceum. Mieszkańcy zadeklarowali nawet, że są gotowi prowadzić szkołę niepubliczną. Wobec tylu kontrowersji wielką niewiadomą było ilu uczniów zechce przyjść do utworzonego przez powiat zespołu szkół, w którym znalazło się gimnazjum gminy Jeziora Wielkie.
Już wiadomo, że w przeniesionym gimnazjum będzie osiem oddziałów. To o jeden mniej, niż było do czerwca w dawnej siedzibie placówki.
Gdyby szkoła pozostała we Włostowie także powstałyby dwie pierwsze klasy. W miejsce dzieci, które nie wybrały nowo powstałej szkoły przyszły inne, które nie zdecydowałyby się na dojeżdżanie do Włostowa, a w Strzelnie chcą się uczyć.
We wrześniu zobaczymy ilu będzie uczniów
Jak przyznaje Andrzej Konieczka, naczelnik wydziału oświaty starostwa mogileńskiego dokładna analiza będzie gotowa we wrześniu. Wtedy będzie znana liczba uczniów w oddziałach, migracje między szkołami i gminami.
Już jednak wiadomo, że gdyby nie przeniesiono gimnazjum, gmina Jeziora Wielkie musiałaby zwolnić dwóch nauczycieli. W nowym zespole, przynajmniej do końca nowego roku szkolnego będzie praca dla wszystkich pedagogów.
Najtrudniej o ucznia jest w Strzelnie
Jak się dowiedzieliśmy starostwo szacowało, że w roku szkolnym 2012/2013 we wszystkich powiatowych szkołach będą o trzy oddziały mniej niż było do czerwca. Okazuje się, że ubyły dwie klasy. Tyle że akurat w Strzelnie, gdzie sytuacja i tak jest najtrudniejsza. Z kolei do zespołów szkół w Bielicach i Mogilnie przyszło więcej uczniów niż się spodziewano.
Te szkoły paradoksalnie zyskały na konflikcie w powiecie gnieźnieńskim. A konkretnie na zamieszaniu wokół trzemeszeńskich szkół ponadgimnazjalnych. Przypomnijmy, że reformę oświaty rozpoczęto tam od rozwiązania Zespołu Szkół Gimnazjum i Liceum, a w planach jest połączenie liceum ze szkołą zawodową. Niepewne losy placówek zniechęciły część uczniów od rozpoczęcia tu nauki.
Niski nabór oznacza dla trzemeszeńskiego liceum konieczność ograniczenie liczby nauczycieli. W szkołach powiatu mogileńskiego w tym roku nikt nie straci pracy.