- W piątek lekarze pobrali szpik Pawła i dowiedzieliśmy się, że mój szpik przyjął się w całości. Wyniki badania krwi rosną nawet bez leków!
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Przeszczep odbył się 11 lipca, dokładnie w 19. urodziny Pawła. Jego mama mówiła wtedy, że będzie mu dawać życie na nowo.
- Teraz faktycznie Paweł musi być traktowany jak noworodek. Na przykład przejdzie wszystkie podstawowe szczepienia, jakie wykonuje się nowo narodzonym dzieciom - informuje pani Kasia.
Przez sto dni od przeszczepu Paweł musi być pod stałą kontrolą lekarzy, dlatego będzie mieszkał w mieszkaniu wynajętym w Bydgoszczy.
- Co tydzień musi stawiać się w poradni i bardzo troszczyć się o siebie, uważać na to, żeby nie złapać żadnej bakterii - wyjaśnia jego mama. - Do końca wakacji zostanie z Pawłem jego dziewczyna Partycja, a jak zacznie się szkoła i reszta moich dzieci będzie na lekcjach, ja przyjadę do Pawła, żeby za bardzo się nie nudził.
Wieści o Pawle tchnęły nadzieję w wielu chorych, którzy śledzą jego zmagania z chorobą, opisywane przez nas na łamach „Pomorskiej.” Do pani Kasi i Pawła płyną dziesiątki gratulacji i najserdeczniejszych życzeń.
Info z Polski - 03.08.2017