
Szpitalna kardiologia ewakuowana nocą
O godz. 22 jeden z pacjentów zauważył ogień i dym w kuchence oddziałowej, zaalarmował pielęgniarkę dyżurną i dalej sprawy potoczyły się jak podczas akcji - poinformowano straż, próbowano (bezskutecznie) ugasić ogień, ewakuowano pacjentów. Aby pacjentów nie narażać na wysiłek i stres rolę ewakuowanych zagrali niemedyczni pracownicy szpitala. Szpital do szkolenia zaangażował też strażaków.

Szpitalna kardiologia ewakuowana nocą
O godz. 22 jeden z pacjentów zauważył ogień i dym w kuchence oddziałowej, zaalarmował pielęgniarkę dyżurną i dalej sprawy potoczyły się jak podczas akcji - poinformowano straż, próbowano (bezskutecznie) ugasić ogień, ewakuowano pacjentów. Aby pacjentów nie narażać na wysiłek i stres rolę ewakuowanych zagrali niemedyczni pracownicy szpitala. Szpital do szkolenia zaangażował też strażaków.

Szpitalna kardiologia ewakuowana nocą
O godz. 22 jeden z pacjentów zauważył ogień i dym w kuchence oddziałowej, zaalarmował pielęgniarkę dyżurną i dalej sprawy potoczyły się jak podczas akcji - poinformowano straż, próbowano (bezskutecznie) ugasić ogień, ewakuowano pacjentów. Aby pacjentów nie narażać na wysiłek i stres rolę ewakuowanych zagrali niemedyczni pracownicy szpitala. Szpital do szkolenia zaangażował też strażaków.

Szpitalna kardiologia ewakuowana nocą
O godz. 22 jeden z pacjentów zauważył ogień i dym w kuchence oddziałowej, zaalarmował pielęgniarkę dyżurną i dalej sprawy potoczyły się jak podczas akcji - poinformowano straż, próbowano (bezskutecznie) ugasić ogień, ewakuowano pacjentów. Aby pacjentów nie narażać na wysiłek i stres rolę ewakuowanych zagrali niemedyczni pracownicy szpitala. Szpital do szkolenia zaangażował też strażaków.